Albo jak czyjaś kontrybucja z innymi tytułami do filmu czeka już z pół roku, i choć widzisz, że jest w niej błąd kardynalny, to nie możesz nic z tym fantem zrobić, bo "kontrybucja do tego elementu czeka już w kolejce". Nie można też zwrócić uwagi autorowi kontrybucji, gdyż jego nick nie jest pokazany, a nie wiadomo, kiedy w końcu ją sprawdzą i niewątpliwie odrzucą.
I mało tego, kontra zostanie odrzucona bo w międzyczasie zmieniły się zasady dodawania tytułów. Na szczęście niewielu werów je zna ;) Dostaniesz też odpowiedź, że powinieneś pilnować swoich kontr z dwóch lat i nikogo nie obchodzi, że automat zablokował w niektórych przypadkach możliwość edycji. Zalecam pogodzenie się z tym wszystkim co się tu dzieje :)
Tak, zostanie odrzucona, bo zmiany itd., a poprawka znów będzie czekać 2 lata.. Dobry wynik: 4 lata na dodanie tytułów :)
Większość werów rozpatruje poprawki do własnych odrzutów bez kolejki. (Teoretycznie powinni wszyscy, ale niektórzy tego nie robią.)
No widzisz, problem w tym, że odrzuty tytułów po tych zmianach mam od wera, który tego chyba nie robi ;)
Spróbuj się poskarżyć wyżej. (Taki żarcik, hehe...)
Chyba mają obowiązek przyjmować poprawki. (A może nie?)
Aha, i pozwól że sprostuję - przed Tobą nie kolejne 2 lata a 10 (jeśli zarówno tempo dodawania jak i sprawdzania się nie zmienią). Dlaczego? Bo kolejka tytułów się cały czas wydłuża. "Inne tytuły" wystartowały w II połowie 2014 i stanęły całkiem jakoś w listopadzie (wtedy kolejka była jakoś na miesiąc czy dwa). A więc w ciągu 2,5 roku sprawdzili materiały z 6 miesięcy. Obecnie czekają materiały z 2 lat. To ile potrwa ich sprawdzanie?
2 / 0.5 = 4
4 x 2.5 = 10
Znam jednego, który mi się przyznał, że bojkotuje "inne tytuły", bo ciągłe zmiany zasad i brak ich komunikacji użytkownikom wkurza go tam samo jak nas i nie ma ochoty odrzucać poprawnie (kiedyś) dodanych kontr.
Trzeba pamiętać, że większość werów to tacy sami użyszkodnicy jak my, tylko że z dodanymi uprawnieniami do weryfikacji. Oni nie są pracownikami FW i nie mają nic wspólnego z tym burdelem, który tu uprawia zespół zarządzający tym portalem. Oni są tak samo olewani ciepłym moczem jak i my. (Przynajmniej takie odnoszę wrażenie z przecieków, gdy któremuś sfrustrowanemu werowi coś się wypsnie na privie.)
Dołączam się do tematu.
Najbardziej wkurza że promowane są gry i materiały do nich a bardzo wartościowe z punktu widzenia użytkownika treści do tytułów kinowych stoją i czekają (opisy, obsady itd).
Ktoś wie z czym jest problem?
Niewiele osób dodaje materiały do gier stąd są w miarę szybko weryfikowane. Z weryfikacją opisów filmów czy seriali jeszcze jakiś czas temu nie było problemów. Trochę już nie jestem w temacie ale kiedyś dużo tych opisów weryfikowała http://www.filmweb.pl/user/Julilla_2. Być może teraz brakuje im ludzi, byle kto tego nie zweryfikuje. Co do obsad - moim zdaniem nie ma jakichś większych opóźnień.
"Co do obsad" - ale masz świadomość, że to w ciągu ostatniego kwartału z niewiadomego powodu nagle nadgonili, bo przedtem obsady również zbliżały się do rocznicy?
"byle kto tego nie zweryfikuje" - no niewątpliwie w przeszłości mnóstwo opisów weryfikował byle kto - wystarczy sobie poczytać te przy starszych filmach. Włos się jeży na głowie - błędy ortograficzne, gramatyczne, stylistyczne, spoilery... Czasem to wygląda jakby były pisane przez upośledzonego przedszkolaka, który na dodatek nigdy nie oglądał opisywanego filmu.
Przecież pisałem, że już nie jestem w temacie. Od ponad roku czasu nie dodaję materiałów. Zerknąłem tylko na stan kolejki.
Co do opisów - zgadza się, w przeszłości tak było, ale trzeba podkreślić W PRZESZŁOŚCI. Tutaj wer musi być dobry z j. polskiego.
"Przecież pisałem, że już nie jestem w temacie."
No to interesujące jeszcze jest to, że gdy zaczęli nadganiać z obsadami, to totalnie stanęło wszystko inne.
"ale trzeba podkreślić W PRZESZŁOŚCI"
Możliwe - absolutnie się nie upieram.
Świetnie, nadgonili obsadami ale 10 innych kategorii czeka co najmniej pół roku, jest się z czego cieszyć:)
No minimalnie jednak jest lepiej, że ruszyły akurat obsady... Chyba jednak trochę ważniejszy typ danych niż tytuły po gruzińsku i premiery w Kambodży...
Niby tak, ale na przykład jeden z moich lubianych filmów ma błąd w tytule oryginalnym, i choć dodałam kontrybucję z poprawką miesiące temu, to nie wiem, ile potrwa, zanim ją w końcu zaakceptują.