Zrobiłem sobie przerwę od filmwebu od grudnia poprzedniego roku i wchodząc teraz spodziewałem się kilkudziesięciu programów typu movie się, 7 wspaniały itd, a tutaj zonk sama pustka. Czy jest znany powód dlaczego od 4 miesięcy prawie nic nie wrzucają czy wygaszą ten dział filmwebu jak kiedyś bez podania przyczyny skończyli z na skróty?

nowekonto

Przerzucili wszystkie siły na "dobrą zmianę" ;p

ZSGifMan

Tamte programy za bardzo kojarzyły się z filmami, a obecnie FW chyba już nie chce być portalem filmowym...
Na razie zmienia się w społecznościowy, a może i plotkarski, patrząc na tematy newsów :P
A za jakiś czas to pewnie będzie portal randkowy, a jedynym związkiem z filmami będzie miejsce tych randek, czyli multipleksy :D

Montago

Iście szatańską przyszłość FW snujesz tutaj :[]

A poziom faktycznie spada, już spadł nisko!
Szczególnie wspomnianym njusów - dno kompletne!
Przykład: rozpisywali się namiętnie o molestacjach i innych seks aferach, a jak zmarł prof. S.Hawking pies z kulawą nogą o tym słowa nie wpisał! A postać wielka, ze świata nauki i ogólnie myśliciel, wizjoner, a żeby nie było, że z kinematografią nie miał nic wspólnego, to miał, bo całkiem niedawno był bohaterem filmu o sobie!
I co? Nic!

ZSGifMan

Ba, jakie porównanie... Kosmos kontra majtki...
No i jak widać, redakcja jednak uważa że sprawy "poniżej pasa" są najważniejsze, sądzą że tym żyje "prawdziwy" filmłebomaniak, a nie tym co ma nad głową.
Szkoda że jednak nawet nie próbują jakoś wpłynąć na ludzi czytających te brukowe newsy, przecież i o tak poważnym temacie jak śmierć tak wybitego człowieka można napisać ciekawą informację, nie nekrolog, a właśnie coś o jego związkach z filmem.
Był przecież osobą bardzo medialną, poczynając od filmu biograficznego o nim, przez jego postać wykorzystywaną w wielu filmach, nawet komediach, po produkcję dokumentalne oparte o jego teorie.
I z tego wszytskiego mogliby stworzyć bardzo interesujący artykuł, wciągający nawet osoby z kręgu "gimbazy"...
I co? I - jak piszesz - nic :/

Montago

I słusznie, więcej wspólnego z przemysłem filmowym miała sprawa ostatnich wydarzeń w Hollywood niźli śmierć tego pseudo-naukowca. Cóż ona kogo obchodzi, skoro rozprawiamy o filmach?
Tak trzymać, FilmWebie!
Pozdrawiam serdecznie.

Montago

A szkoda wielka, bo bym z przyjemnością coś napisał o takim wybitnym człowieku, zupełnie za darmo (jak wszystko tutaj) i z niekrytym samozachwytem ;) no ale jakbym go już wysmażył, ten artykuł znaczy się i np. w dniu jego śmierci, to nie jestem pewien czy by się ukazał na pierwszą rocznicę, bo by wisiał w... kolejce do weryfikacji!
Jak nie leżał w koszu...

Lepiej pisać co kto komu w majtkach zagrzebał i co z tego wylazło, jak trafnie wspomniałeś.

Montago

" a obecnie FW chyba już nie chce być portalem filmowym"

Hahaha! Zaorałeś... :-D