chyba jestesmy

prawda o... ideałach i nie tylko
chciałbym zeby to byla prawda ale juz wczoraj o tym pisalem. NIE MA IDEALNYCH LUDZI ANI RZECZY. za kilkamiesiecy lub nascie ktos sie przyczepi znowu do czegos i bedzie kolejna rewolucja. z czasem to co sie wydaje czyms najlepszym staje sie tym... najgorszym. "Czesto powtarzane kłamstwo staje sie prawdą" czy jakos tak, nie wiem kto to powiedzial ale jak dla mnie mądre i bolesne. ja juz sie z tym pogodzilem tylko szkoda ze to wyszło tak jak wyszło.

e tam
trzeba miec nadzieje w koncu rewolucja zabija swoje dzieci ale tworzy nowa rzczywistosc zawsze bede jakies straty niestety ale trzeba isc do przodu i ciagle sie rozwijac mysle ;fakt nie ma idealow ale trzeba do czegos dazyc chyba

Który to już raz!!!
Ludzie widać nie czytacie wogóle innych komentarzy. Zmiany dotyczą tylko małych punkcików, a niektórzy zachowują się jak małe dzieci - od razu króliki doświadczalne i zagłada świata. Cały ten post jest jakby zlepkiem tego co już zostało powiedziane, tylko w innej (bardziej chaotycznej) formie Bezsens!!! Człowieku!!! Jak nie masz co robić to po co to piszesz. No chyba, że na forum również zbiera się punkty... to w takim razie ja spadam na świeże powietrze i tobie radze to samo.

hiiih
nie wszystko trzeba brac powaznie ja o tych krolikach to tak zeby rozluznic atmosferke dla mnie to wogole smieszna jest walka o punkty i rozdzieranie problemu bedzie jak bedzie i trzeba sie pogodzic

OK, przepraszam...
Ale akurat wczoraj postanowiłem przeczytać sobie wszystkie komentarze o tej rewolucji, bo byłem ciekawy jak to się potoczyło, a skoro pobieżnie sprawa została zamnknięta to zdarzała się ku temu okazja, ze nie pomine żadnego z nich. I po tych 45 min czytania wchodze sobie na forum i patrze - znowu to samo - twój post. Tłumacze sobie, że to zmęczenie (dla mnie siedzienie tyle przed kompem w tak upalne dni to nie lada wyczyn :)) i gdyby nie to, to pewnie nie zwróciłbym na tego typu żarcik najmniejszej uwagi. Ale patrząc na to dzisiaj, to rzeczywiście, ta zawziętosc u niektórych o punkty jest jak burza w szklance wody - zabawna burza...

CO TO - P U N K T Y ?
Wiecie co, jestem tu od niedawna i... wogóle nie kumam o jakie punkty chodzi? Czy to coś ważnego? I co to wogóle jest??
Gdyby ktoś zechciał mnie oświecić byłbym wdzięczny.
Co prawda wchodzę do tego portalu w sprawie filmu, ale jeśli ta punktacja jest tak żywo komentowana to chciałbym coś z tego rozumieć. :-)

Wyjaśnienie
Są to liczby jakie otrzymujesz za współtworzenie tego własnie portalu. Aby móc dodawać komentarze, dane filmów lub osoby, której tu nie znalazłeś, a masz o tym jakieś informacje i otrzymywać za to punkty to musisz zalogować się i założyć własną stronkę. Ale jak widze już to zrobiłeś. Tak więc jeśli chciałbyć sie podzielić z innymi swoimi wiadomościami czy wrażeniami związanymi z X muzą ten portal jest dla ciebie. Większośc z ludzi to wzrokowcy więć punkty pełnią role właśnie takiego wzrokowego dopalacza, mają za zadanie sprawić byś czuł się usatysfakcjonowany i zachęcić do dalszego udziału w tworzeniu tej wirtualnej wspólnoty.

nie ma co
ja postanowilam juz tam nie wchodzic zeby sie nie denerwowac i widziec jak co poniktorych krew zalewa ze cos mu nie zaliczylo albo ze cos za malo za jego rewelacje dostal i oczywiscie zeby nikt mi nie zarzucal hihihih ze sie powtarzam zreszta pewnie dla niektorych najwazniejsza sprawa jest zdobyc kilka punktow bo to niestety i tylko to co ich podnieca no coz podziwiam tych co maja tylko takie podniety (albo jest mi ich zal ) ale co tam przynjmniej jak pisze jest kolorowo i moze w koncu dostaniemy punkty za oceny ocen hihihih