Czy ktoś zna tytuł takiej starej bajki którą oglądałam jako dziecko? Z tego co pamiętam w bajce występował chłopczyk z domu dziecka który pracował w fabryce chyba zabawek. W bajce przewinął się jakiś dworzec i jeżeli dobrze pamiętam to co jakiś czas śpiewał taki śliczny magiczny chórek