Co sądzicie o 3.Festiwalu Polskiego Kina Niezależnego w Tvp 2???
Dla mnie to świetny pomysł gdyż kino offowe jest w Polsce raczej mało znane.Dziś o 22:40 w ramach tego festiwalu będzie film"Dzień,w którym umre".Napewno se obejrze:):):)
Wogóle co sądzicie o polskim kinie offowym???
Ja się przyłączam do głosów krytycznych dotyczących poziomu festiwalu. W ogóle, to nie wiem, czy to były filmy rzeczywiście offowe, bo z tego co wiem, ci reżyserzy w więkości robią kino niezależne ponieważ są początkujący, na dłuższą metę marzą o karierach w głównym nurcie kina.
A mnie się wydaje, że kino offowe świadomie i z własnej woli trzyma się zdala od głównego nurtu, żeby zachować większą wolność wypowiedzi. W filmach, które mieliśmy "szczęście" zobaczyć w ostatnim tygodniu, nie widać wcale tej nieskrępowanej wolności twórczej, a nawet przeciwnie: jest sztampa i konwencjonalność. Być może ograniczenia wynikają z kiepskiego warsztatu, wtedy może trzeba by uznać te filmy za amatorskie (to chyba nie jest równoznaczne z "niezależne"?).
Gdybym to ja przyznawał nagrodę, chyba bym uhonorował "Naszą ulicę", bo wydaje mi się zrobiona najsolidniej, choć porywająca nie jest.
Do najgorszych zaliczam:
"Dzień w którym umrę" - chaotyczny, efekciarski; mimo pretensji "artystycznych", niesłychanie banalny.
oraz
"City" - oparty na "genialnym" pomyśle ustawienia kamery nieruchomo na wysokości aktora prowadzącego samochód. Najnudniejszy film jaki w życiu widziałem.
Głównym motywem prawie wszystkich filmów jest niedojrzałość emocjonalna bohaterów. Niby to zrozumiałe, bo to dziełka młodych twórców, ale staje się to tak monotonne, że aż nie do wytrzymania.
Brak wizji, polotu i ogryginalności również charakteryzuje wszystkich twórców.
Nie wiem jakimi kryteriami kierowało się ciało dokonujące selekcji, ale pozostaje mieć nadzieję, że nie wyłowili wcale tego, co polskim kinie offowym najciekawsze.
Zgodze się z Tobą tylko jeśli chodzi o film "City"
Ale dzięki za zabranie głosu w tej sprawie
Pozdroofka:):):)
1. miejsce 38,8% głosów „Krew z nosa” reż. Dominik Matwiejczyk
2. miejsce 26% głosów „Dzień, w którym umrę” reż. Grzegorz Lipiec
3. miejsce 13,3% głosów „Tylko jedna noc” reż. Dariusz Błaszczyk
4. miejsce 8,2% głosów „Katatonia” reż. Jacek Nagłowski
5. miejsce 7,1% głosów „City” reż. Maciej Odoliński
6. miejsce 6,8 % głosów „Nasza ulica” reż. Łukasz Palkowski
Lista zdobywców nagród
pośród głosujących na najlepszy film Festiwalu:
Wojciech Nowak
Katarzyna Arczyńska
Jan Borowiecki
Robert Dziełakowski
Michał Garsztka
ku mojemu wielkiemu (i miłemu) zaskoczeniu film "Nasza ulica" zajął ostatnie miejce ;o
No no...
...no to mamy to za sobą? ;)
..wyniki? hmmm ...tak jak myślałem - City i Nasza Ulica zajęły godnie ostatnie miejsca ...to były marne filmy
...zamieniłbym tylko 2 miejsce na 1 :)
...po prostu cały czas jestem pod wrażeniem gry Burki
peace
no jestem zaskoczony tak niskim miejscem "Naszej ulicy"....Co do zwycięskiego filmu to niestety go nie widziałem(ale jak to mówią zwycięzców się nie sądzi)....No ale 2 miejsce dla "Dnia w którym umrę "to też super i bardzo mnie to cieszy:):):)
Pozdroofka dla wszystkich którzy zabrali głos w tej dyskusji:):):)
Myślę, że 'Krew z nosa' broni się przede wszystkim komediową konwencją, przez co łatwiej przymknąć oko na niedociągnięcia. Niespodziewanie podobał mi się Bodo Kox, który był autentycznie śmieszny, za to reszta dowcipów w filmie była jeszcze gorsza niż u Lubaszenki. Trzeba przyznać, że ten 90-minutowy film, rzeczywiście dało się to oglądać dużo lepiej niż większość krótszych dziełek i myślę, że tym kierowali się głosujący.
Drugie miejsce dla "Dnia w którym umre" uważam natomiast za kompletne nieporozumienie.
Pozdrawiam.
FESTIWAL KINA NIEZALEZNEGO W TVP 2 od 4 czerwca - startują z Luną - Sławka Shutego, w poniedzialek - Diabel, Tomka Szafranskiego, a w nestepne dni najprawdopodbniej (nie potwierdzone!): Marco P. i złodzieje rowerów Bodo Koxa, Ugór - Dominika Matwiejczyka i coś tam bodjaze Nyczki, ale nie jestem pewien! W kazdym badz razie repertuar zapowiada sie imponujaca!!! SERDECZNIE POLECAM!
Na wstępie bardzo się ciesze że nie tylko ja interesuje się kinem offowym i że ten temat znowu powraca za sprawą IV już Festiwalu Kina Niezależnego w TVP 2.
Oto jak przedstawia się "rozkład jazdy" tegorocznego festiwalu:
-Luna
4. czerwca 2006, 22.40
- Diabeł
5. czerwca 2006, 22.40
- Ugór
6. czerwca 2006, 22.40
-Fortuna czyha w lesie
7. czerwca 2006, 22.40
-Marco P. i złodzieje rowerów
8. czerwca 2006, 22.40
Zapraszam do oglądania i do dyskusji o filmach:):):)
Z racji tego że dziś w TVP 2 wreszcie rusza Festiwal Kina Niezależnego to moze troszke przybliże dzisiejszy film:
Otwierająca Dwójkową imprezę "Luna" to autorskie dzieło Sławomira Shuty - pod tym pseudonimem ukrywa się prozaik, fotograf i reżyser filmów offowych z dyplomem ekonomisty Sławomir Mateja. Autor głośnej powieści "Zwał", za którą otrzymał Paszport "Polityki" w 2005 r. , opublikował także powieść "Bełkot", tomy opowiadań "Nowy wspaniały smak" i "Cukier w normie". Ma również na koncie operę disco polo, jest współtwórcą krakowskiego Klubu Artystycznego Galeria T.A.M. Okrzyknięty jednym z najoryginalniejszych pisarzy ostatnich lat, zyskał także miano "proroka antykonsumpcji". "Luna" to jego drugi film, po nakręconym w 2003 r. obrazie "W drodze", a na potrzeby tej produkcji scenarzysta i reżyser w jednej osobie przybrał nowy pseudonim - Cyrk Shuty. "Luna" łączy w sobie elementy kina drogi, filmu kryminalnego, obyczajowego i horroru. Film otwiera dość tajemniczo brzmiąca relacja pewnej młodej dziewczyny opowiadającej o przygodzie, która jej się przydarzyła. A może to był tylko sen? Sen dziwny, niesamowity, niepokojący. Dalej atmosfera się zagęszcza, a do akcji wkraczają nowe postaci. Czterech młodych mężczyzn: Alek, Emeryt, Lechu i Suchy podróżuje zdezelowanym passatem gdzieś po drogach Polski południowej. Zatrzymują się we wsi, przed małym sklepem, kupują papierosy i piwo. W sklepie pojawia się też poznana już wcześniej młoda dziewczyna. Mężczyźni wychodzą na zewnątrz, ale nie odjeżdżają od razu. Obserwują sprzedawczynię, dorodną blondynkę, która po pracy zamyka sklep i idzie na pobliski przystanek pekaesowy. Wysiada w sąsiedniej wsi, rusza pustą drogą do domu. Nieoczekiwanie zza zakrętu wyłania się stary passat, którym jadą niedawni klienci sklepu. Przez okno samochodu rzucają chamskie zaczepki pod adresem blondyny, która nie reaguje na ich słowa. Ale mężczyźni nie rezygnują łatwo: podróż się dłuży, warto by było się zabawić. W oczach blondynki pojawia się strach.(zródło: www.tvp.pl)
Zapraszam do oglądania!!!