Mam do was pytanie która z tych stacji jest według was lepsza.
Według mnie jest lepsze HBO z powodu tego że nie pokazuje od ilu lat jest film a nie jak na Canal+ gdzie przez cały film wyświetlony jest znaczek.
Zdecydowane Canal+
Posiadam obydwa te kanały i stwierdzam iż na w tygodniu na HBO nie leci nic ciekawego.. wyjątkiem sa niedziele.
Na Canal+ leci znacznie więcej ciekawych filmów (wg mnie oczywiście) No i jest 'Łapu Capu' i 'Wieczory Specialne' no i leci 'Monk'.
Ale ma znaczniej więcej wad:
Jeśli na Canal+ jest premiera, to po jej zakończeniu ten sam film zaczyna się na Canal+Film.
Zbyt często leci tam 'Pianista', Duma i Uprzedzenie' i 'Monk' (leci przez cały tydzień, ale to w sumie mi nie przeszkadza, bo potrafie ten sam odcinek ogladac 50 razy.)
Bardzo często puszczają te same filmy, moją mame to denerwuje. (Wczoraj przy obiedzie wlaczyłam na C+Z i leciała 'Drużyna specialnej troski', która na tym kanale ogladałam już 5 razy)
Mimo wszystko uważam, ze Canal+ jest lepszy, ponieważ HBO jest najzwyklej w świecie nudne, owszem ogladam...głównie w Niedziele Poniedziałki i Środy od godziny 20:10, jeśli oczywiście jest co ogladać(bo ostatnio 'Przygody na Alasce' nie oglądałam). Nie zdarza im się powtarzać jednego filmu milion razy, tzn zdarza im sie, ale razi to, bo z reguły leca bardzo późno i w sporych odstępach czasowych...
Na HBO jest schemat: Jak nie w Niedziele to w Środe, później przez dwa tygodnie leci o magicznych porach wieczornych a po dwóch tygodniah poszczają go w Poniedziałek (mówie o Premierach) i znów leci przez tydzeń i film ginie i prawdopodobnie następny raz zobaczysz go za 2 miesiące.
Natomiast C+ ma inny schemat. C+ puszcza Premiery codziennie o każdej porze, później ogladasz ten film przez miesiąc, następnie dają sobie z nim spokój na kolejny miesiąc no i po tym miesiącu znów oglądasz go przez miesiąc.
Lecz ja mimo wszysko stawiam na C+
Ha stary jak masz obydwa to pewnie płacisz ze 100 zeta albo i lepiej.
C+ i HBO miałem miesiąc i z tego co zdążyłem oblookać to wole HBO bo C+ daje same powtórki przykład jak była premiera Brucea Wszechmogącego to puszczali 3x dziennie przez 3 tygodnie.
Na HBO puszczali często mało znane kino z Hongkongu , Japonii itp dlatego wole HBO , a i powtórek troche mniej zresztą nie wiem jak jest teraz bo miałem z roczek temu , ale mi się nudzi
..jak ci znaczek przeszkadza to kup odtwarzacz dvd i płyty z filmami.. .jezu - problem wielki masz że ho ho...
C+ - bo na HBO dają same amerykańskie shity, które wychodzą u nas od razu na dvd.. .w tygodniu nic ciekawego nie leci, tak samo na HBO2.. .od czasu do czasu dadzą coś ciekawego na HBO Comedy, a tak to posucha.... .
.a na C+ dają filmy z całego świata: jest bollywood, honkong, europa no i usa... .oprócz wielkich premier kinowych dają filmy też o jakiejś treści a nie cholerny 'high school musical', który był tłuczony na hbo co i rusz-_-.. .
Zdecydowanie C+ jest lepszy jeżeli chodzi o film HBO ma lepsze seriale Ogólnie jak ma się te dwie stacje to filmy z pierwszej setki rankingu na FilmWeb w ciagu 1-3 lat sie zobaczy
Chyba oba są siebie warte, bo miałam najpierw Canal+, potem HBO i bez żalu się z nimi rozstałam. Dla kinomaniaka nie stanowią specjalnej atrakcji. Na każdym z nich są przeciętnie 4 premiery miesięcznie, 1 porządny film + 3 chłamy. Ten lepszy przeważnie widziałam już w kinie. Ale powiedzmy, że zdarzało się cos ciekawego. No, to mi wychodziło gdzieś 5 dych za film. Dzięki. Te kanały są - jak słusznie kiedyś ktoś zauważył - dla yuppies, którzy w pogoni za kasą nie mają czasu na kino, wypozyczalnię itd, wpadają w nocy do domu i włączają jeden z nich. Teraz w naszej kablówce można je oba mieć w HD, ale głęboko się nad sprawą zastanawiam. Kilka lat tolerowałam fatalną jakość techniczną HBO dla "Gwiezdnych Wrót", a teraz za dychę miesięcznie (w cyfrówce) mam wszystkie kanały s-f + 4 filmowe. SG-1 mogę ogladać po 6 odcinków dziennie, do bólu. Więc po co przepłacać?
Sanjuro ale za 60zł miesięcznie masz na HBO i C+ około 30 premier co miesiąc .To sa trzy bilety do kina więc wychodzi 10 do 1 w cenie na korzyść tv .Pewnie że do kina idziesz na to co chcesz a w telewizji oglądasz to co Ci dają ale i tak uwazam że lepiej wychodzi opłacenie programów premium
Ja mam HBO, HBO 2, HBO Comedy od paru miesięcy i musze powiedzieć NUDA NUDA NUDA i tragedia!!!
Patrzę na repertuar Canal + i widzę naprawdę fajne filmy warte obejrzenia, an HBO w kółko to samo, w kółko jakieś tanie produkcje, w kółko jakieś europejskie kino.
Ni warto. Mam umowę niestety ale już czekam na jej zakończenie, bo praktycznie nie oglądam a kasę płacę.
Kiedyś HBO to było coś, teraz zdecydowanie wolę Polsat i TVN, tam lecą nowsze i lepsze filmy.
Miałem Canal+ w latach jego największej swietności 1995-1999. Ahh co to był za luksus w tamtych czasach. Same najnowsze premiery (HBO pojawiło się w 1997 więc C+ miał wyłącznośc przez pewien czas). Priemiera Pulp Fiction, Cztery Pokoje, Jumanji, Głupi i Głupszy itd. Dla zafascynowanego dzieciaka jak ja to była po prostu bajka. Do tego super krótkometrażowe filmy, które były chyba nawet lepsze od tych premier. Seriale jak Aeon Flux, łapu capu i tak można ciągnać. C+ w latach 90 był po prostu bezkonkurencyjny.
HBO miałem na przełomie wieków, chyba od mniej więcej od 1999 do 2002/03. I głównie oglądałem tam HBO na stojaka i filmy. Pamiętam zawsze zazdrościłem koledze który miał HBO już od 1997 i zawsze wpadałem do niego obejrzeć HBO na stojaka. Ale poza tym C+ był górą za same filmy i filmy krótkometrażowe.
A teraz? Teraz C+ i HBO mam gdzieś bo wszystko mam w internecie. W latach 90 królowały wypożyczalnie video i C+/HBO to było coś :)
Repertuar Canal+ stoi zdecydowanie na wyższym poziomie. Na HBO puszczają głównie amerykańskie hity, często gnioty, natomiast na Canal+ repertuar jest o wiele bardziej zróżnicowany. Można poznać dobre kino spoza USA jak i dobre kino USA. Na HBO nie mogą pokazywać tego samego, bo co najlepsze zgarnia Canal+, więc pokazuje to co pozostało.
C+ i HBO - obie stacje filmy godne uwagi puszcza raz na 3 miesiace,jak sie oglada reklamy na C+ z ich hitami miesiaca to sie czasem smiac chce , kiedys mialem i to i to, ale po krotkim czasie zrezygnowalem z HBO bo to tylko strata pieniedzy, a C+ zostawilemm tylko dla ligi hiszpanskiej i angielskiej