Ogladalem dosc niedawno serial: mniej wiecej bylo tak....Wypalony pisarz zaszywa sie w mlej miescinie nad jeziorem. Tam poznaje go mlodziutka dziewczyna. ktora pomaga mu w pisaniu kolejnej powiesci. Nastepnie ginie a jej zwoki znjduja zkopane w poblizu jego domu nad jeziorem. Wie ze napisalem to bardzo chaotycznie ale moze ktos skojarzy ten mierny opis z rzeczywistym serialm
DZIEKI BARDZO, jednak nie ten film. (ten pisarz byl wykladowca i mentorem duzo mlodszego faceta, zaginiona dziewczyna wcale nie byla taka niewinna jk sie poczatkowo zdawalo, byl tez bogaty facet ktory kryl swojego niedorozwinietego kierowce. po aresztowaniu pisarza w jego domu zamieszkal mlodszy . na rekopisu pierwotnej powiesci byly dwa egzemplarze zwloki dziewczynki znaleziono z jednym z nich0 to takie dodatkowe przeblyski mojej szwankujacej pamieci a ten Worek kosci obejrze, bo lubie Brosnana