.. a już myślałam, że wesoła twórczość rodzimych tłumaczy się wyczerpała... cóż.. POKOLENIE MUTANTÓW to dowód na to że wyobraźnia (i ludzka głupota) nie mają granic^^..
.. dla nierozgarniętych: X-MEN..
Prawdopodobnie chodzi tu o te pogięte (mało powiedziane ale nie chciałem przeklinać) tłumaczenie do filmu X-Men w Polsacie.
A o tłumaczeniu imion to lepiej nie wspominać. Wesoła (dla nich samych zapewne) twórczość rodzimych tłumaczy pewnie nigdy się nie skończy :(
W ogóle to tłumaczami są osoby, których pasją na pewno jest coś innego niż filmy. I tyle...
^^...
Wolverine stał się Wilkiem-_-..
Rouge została Szelmą...
tylko co do Storm się nie pomylili, ale słysząc wciąż powtarzające się Burza o mało nie zjadłam zębów...
ale za to fajnie przetłumaczyli 'wheeler' - jako wrotkarz (to dot. Xaviera)...
tylko ten tytuł... ech... nie można mieć wszystkiego.... a szkoda ;P
Rogue aka Szelma... taa i się dziwić że ludzie patrzą jak na wariata gdy się im mówi, że X-Men to świetny film i wcale nie dla małych dzieci jak to te osoby właśnie twierdzą.
A za Wolverina to powinni dać im 5 lat zakazu wykonywania zawodu albo właśnie zamknąć ;-)
czasami Polsat mnie zaskakuje..
ale tak trochę poza tematem: dla mnie X-Men nie jest dobrym filmem naprawde nie wiem co w nim widzicie?
Ojcze Dyrektorze... zawiodłeś mnie.. nie jesteś mutantem ;P
jeśli obejrzałeś tylko 3 część, to się nie dziwię, że nie zrozumiałeś.. Bryan Singer w pierwszych dwóch częściach skupił się na osobowościach poszczególnych bohaterów, na tym, że ich moc może szkodzić innym, a ludzie nie lubią i nie tolerują odmienności (w naszym przypadku to wciąż jest rasizm, ksenofobia, homofobia itd.)
be bana! :]
dian-dian
diana X-menów bardzo lubiłem.. jak byłem młodszy to zawsze oglądałem serial i wogóle - żadnego odcinka nie przegapiłem :) oglądałem wszystkie trzy części a sama fabuła nie ma przedemną tajemnic :) co nie zmienia faktu, że film jest średni, takie 6/10.
ty brutalu ;P.. marne '6'... phi! ;P
normalnie foch z przytupem i trzaśnięciem obrotowymi drzwiami! ;D
Pokolenie mutantów to taki serialna AXN - mi strasznie przypomina x-menów, początkowo myślałem, ze to o to chodzi... A więc jednak myliłem się.
Opis serialu dla zainteresowanych pod tym linkiem http://www.filmweb.pl/Film?id=136278 [www.filmweb.pl/Film?id=...]
mnie rozwaliła Rogue przetłumaczona na szelmę... :/ tragedia. no i wilk... ehhh... a burza też niefajnie brzmiało :/
i wlasnie dlatego unikam filmow w tv z takimi tlumaczeniami bo az flaki sie czlowiekowi przewracaja ...juz wole nie ogladac przykladowych x-menow zwlaszcza ze mam ich na dvd, wiec zawsze zostaje wersja w oryginale^^...
a tlumaczy powiesic!
Ad. Polsatu:
To wiadomo... nigdy nie przestanie zadziwiać...
Ad. X-Men'ów:
To się zgadza film porusza ciekawą tematykę i rzeczywiście Singer zrobił to imo świetnie bez niepotrzebnej przesady. Przy czym serwuje ją w konwencji sf, którą osobiście lubię od dziecka. To pewnie dlatego przypadł mi do gustu bardziej niż niektórym. Tym co w ogóle nie przypadł to po prostu kwestia gustu.
A co do cz.3. to Ratner sobie nie poradził. A właściwie to gorzej on to sobie pokpił i tyle...
masz racje, Ratner sobie nie poradził... film jest ładny.. i tyle.. ja oczekiwałam, że będzie odpowiadać na postawione w nim pytanie: czy wart, czy można być mutantem w świecie ludzi?.. niestety w filmie Ratnera jedyną osobą, która mogła się popisała to grafik-_-...
No niestety aż żal ściska du... znaczy serce ;]
Tyle właśnie z tego jest... grafika (przyznaję że ładna), a sam lek był tylko pretekstem do tego żeby pokazać konflikt, który sprowadził się do końcowej nawalanki... taki dodatek do scenariusza (mimo że wydaje się sednem sprawy) żeby popchnąć akcję... no i charakter postaci słabiej zarysowany... tylko dzięki temu że film Ratnera nie jest pierwszą częścią to jakoś film trzyma się w ryzach... ale to już nie to samo;
ale jest dobra nowina, bo podobno (i chyba raczej napewno) Singer nakręci kolejną część x-menów.. więc jest nadzieja, bo w filmie Ratnera zabrakło mi rozbudowania postaci Pyro, Angela i Shadowcat - takie marnotractwo-_-... Singer będzie musiał sporo nadrobić...
Uff... me so happy ;]
A poważnie... to dobrze... znaczy oby tak było jak już będą kręcić X4.
A co do postaci to w sumie mało kogokolwiek rozbudowano :(
Wolverine tak sobie, powiedzmy że ujdzie. Pyro jakiś taki... no nie wiem za ochroniarza robił i tyle, była co prawda walka z Iceman?em ale mało tego... w sumie nie wiadomo co się stało z większością postaci... Angel go to było w ogóle strasznie mało w tym filmie... Cyclops też mógł odegrać sporą rolę... Ratner zostawił Singer'owi sporo roboty... oby podołał...
Hmm tak przyszło mi do głowy, że mogliby X3 nazwać X2.5. vide X1.5... takie wydanie DVD było kiedyś... ale wygłupiam się oczywiście ;]
^^
ja zbieram na specjalną edycję X3 i kupię ją sobie na gwiazdkę, chociaż wiem, że nie ma nic o Angel'u ;( w dodatkach... wogóle, to te dodatki podobno są takie sobie (kilka wydłużonych scen) galeria itd... ech... ciężkie jest życie fana :)
be bana! :]
dian-dian
Oj ciężkie, ciężkie :)
Niedługo gwiazdka T_T no tak... czas szybko leci... ja tak sobie myślę poczekać bo pewnie wydadzą całą trylogię i wtedy kupić... tylko nie wiem... bo może to zrobią jednocześnie z wydaniem specjalnym X3.
A jak nie to w końcu może kupię sobie rozszerzoną trylogię Władcy Pierścieni (będzie problem, bo ciut ;/ drogie to wydanie). Ale znowusz jak zrobią Hobbita to potem pewnie wydadzą jako tetralogię... a potem jeszcze wydanie rozszerzone tetralogii ;]
Ech rzeczywiście ciężkie to życie fana... true, true ;)
Pozdrawiam :-)
zastanawiam sie tylko kto odpowada za to tłumaczenie bo takie samo było gdy X men leciał na typ 1 tragedia :(
Coz nie lubie jak mi ktos kasuje posty, ale moze rzeczywiscie moj post był troche obrazliwy w stosunku do pinokia (nie mogłem sie powstrzymac)
A wiec dla tych, ktorzy nie zdazyli przeczytac napisałem do pinokia ze uzytkownicy nie rozmawiają tu o serialu, tylko o filmie X-Men i jego feralnym tłumaczeniu na polsacie.
to świadczy o tym, że nasze kochane 'żółte łby' nie czytają!.. no może tylko Pinokio - nie chce nikogo obrażać, ale post Pinokia właśnie o tym świadczy^^...
pozdro dla werów :D
wer też człowiek i ma uczucia (serio, serio^^) dlatego to co dla jednego jest zabawne, dla drugiego jest obrazą, którą trzeba zmyć krwawą wendetą^^... ekhm.. trochę mnie poniosło :D
No strasznie, strasznie :D się uniosłaś... a przecież Pinokio nie jest nawet... prawdziwym chłopcem ;-)
Mam nadzieję że zostanie to odebrane jako niewinny żart ^_^
No harm feelings?
Poważnie mówiąc to żem nie przyłożył zbyt dużej uwagi bo nie widziałem przekleństw... no a to też i sama treść się liczy... true :-|
Pozdrawiam tak werów, jak i nie werów.
..bo spośród tysięcy userów, werzy się wyróżniają, ot co...
.i nie narzekaj, że wszyscy wieszają psy na werach, bo tak jest z każdym rozpoznawalnym userem..
...pewnie zaraz ktoś się przyczepi do mojego sposobu pisania... i co?.. i nic.. nie robie dramatu tak jak ty, więc wyluzuj i zajmij się czymś pożytecznym...
..a ta moja uwaga co do twojego nieczytania, to nie było z czystą premedytacją, tylko potraktowałam cię jak zwykłego usera.. wytknęłabym to każdemu innemu userowi.. geez-_-
i sorry, ale wśród werów, jak i innych userów zdarzają się zgniłe pomidory...
btw.. twój post jest nie na temat, więc mam go zgłosić do usunięcia? ;P
be bana! :]
dian-dian
no to dostałeś.. każdy, bardziej rozpoznawalny user obrywał czy to na forum publicznym czy to na blogach.. ja też oberwałam i nie skarżę się się całemu światu, jaki to taki a owaki user jest bee...
ja twój post przeczytałam i zrozumiałam.. ty chyba jednak tego nie zrobiłeś... a szkoda..
nie trafiło-_-
Nie wiem co tu tak dokładnie zaszło.. nie przeczytałem posta Pinokia1983 ale skoro został zablokowany to nie był chyba zbyt wesoły... :[
Powiem tak... napisałem że się zdziwiłem, że zablokowano post Wolfiego bo nie widziałem przekleństw... a w moim doświadczeniu na Filmwebie to głównie takie posty są blokowane... wiele razy widziałem (dalej widuję) rozmowy, w których było sporo obraźliwej treści ale wiele razy nie były (dalej nie są) kasowane... bo właśnie nie zawierały przekleństw i to chyba dlatego nie były kasowane mimo że podpadały pod niezgodność z regulaminem... więc tu się przyznaję dlatego nie przyłożyłem wagi do treści :[
Jeżeli się uraziłeś Pinokio1983 to sorry... nie taką miałem intencję... piszę to także w odniesieniu do żartu...
Ten silly little joke o Tobie Pinokio1983 nie był związany z tym że jesteś weryfikatorem... zresztą w rzeczonym poście jednocześnie zgodziłem się (tylko nie zrobiłem tego wprost), że werzy także mają uczucia bo też ludzie (do tego właśnie odnosił się żart)...
Pozdrawiam raz jeszcze :]
wpis Pinokia został zablokowany bo nie odnosił się do tematu...
a poza tym (Pinokio nie bierz tego do siebie) uważam, że nie ma on za grosz poczucia humoru-_-.. takie jest moje zdanie i już.. ale co ja będę się tłumaczyć..
każdy kto udziela się na forum naraża się na komentarze innych userów - tak ciężko to zrozumieć?
Uwaga, post nie na temat...
Wiesz, że pisząc o Pinokiu że nie ma poczucia humoru sama opowiedziałaś niezły dowcip?
Ale to tak na marginesie ;)
no ale przecież napisałam że takie jast moje zdanie.. chłopak obraża się na cały świat z powodu jednego zdania.. może miał zły dzień, czy coś...
btw
chyba nie jesteś zorientowana w temacie...