Reżyser głośnego
"Nadzoru",
Wiesław Saniewski, który powrócił w wielkim stylu
"Bezmiarem sprawiedliwości" (film znajdzie się w polskich kinach 9. marca 2007 roku), znakomicie przyjętym przez krytyków na ostatnim Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, przygotowuje wysokobudżetową, międzynarodową koprodukcję, zatytułowaną
"Sąd ostateczny". Film ma być w całości zrealizowany w języku angielskim z udziałem międzynarodowych gwiazd oraz polskich aktorów. Trwają rozmowy z producentami z Włoch i Niemiec, którzy mieliby współfinansować projekt.
Saniewski, wraz z holenderskim scenarzystą, z którym dokumentację do tego projektu rozpoczął równo 20 lat temu, pracują aktualnie nad scenariuszem filmu.
"Sąd ostateczny" będzie próbą rozwikłania zagadki jednego z najgłośniejszych obrazów w historii malarstwa, znajdującego się od lat w Gdańsku.
Saniewski, podobnie jak w
"Bezmiarze sprawiedliwości" będzie chciał przyjrzeć się ludzkiej naturze, a dokładnie stanowi ducha tych, którzy osądzając innych, często pozostają w błędnym przekonaniu, że mają monopol na prawdę.
Oprócz tego, co warto, podkreślić,
"Sąd ostateczny" ma być również opowieścią o ludzkich namiętnościach, o miłości i nienawiści, o pasji i zawiedzionych ambicjach. Bohaterowie filmu są opętani
"Sądem Ostatecznym", dziełem, które wciąż im umyka i żyje własnym życiem. Przemoc i strach, nienawiść i miłość, zmysłowość i talent prawdziwego artysty zbiegają się w słynnym tryptyku w jedno, tworząc nieprzemijalną wartość dzieła i jeszcze coś więcej, coś, co najbardziej w nim pociąga ? nieuchwytną tajemnicę.
W drugiej połowie XV wieku niderlandzki malarz, Hans Memling namalował w Brugii słynny tryptyk
"Sąd Ostateczny", fundatorem którego byli włoski arystokrata Angelo Tani i jego żona Katarzyna. Obraz ten nigdy nie dotarł do fundatorów. W wyniku działań wojennych między Anglią i miastami Hanzy, galeon wiozący tryptyk do Florencji, został w roku 1473 porwany przez karawelę pod dowództwem Paula Benecke do Gdańska. Statek i reszta cennego ładunku były własnością florenckiej rodziny Medicich i ich przedstawiciela w Brugii, Tommaso Portinariego.
W następstwie porwania toczyły się długoletnie, niekończące się procesy, w które zaangażowała się niemal całą ówczesna Europa, m. in. władca burgundzki Karol Śmiały, arcyksiążę Maksymilian z Austrii, Cosimo, Piero i Lorenzo Medici oraz papież Sykstus IV. Akcja filmu obejmuje okres między rokiem 1464 i 1492. Zdarzenia rozgrywają się głównie w trzech miastach Europy: we Florencji, Brugii i Gdańsku, w mniejszym stopniu w Londynie.