Najstarszy polski festiwal filmowy Lubuskie Lato Filmowe rozpoczął się po raz 33. w niedzielę w Łagowie pod hasłem "Świat się zmienia - kino czasu globalizacji". W ramach tegorocznego Lata będzie można obejrzeć filmy m.in. z Niemiec, Austrii, Ukrainy, Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Polskie kino reprezentować będą:
"Edi" Piotra Trzaskalskiego,
"Anioł w Krakowie" Artura Więcka oraz
"Moje pieczone kurczaki" Iwony Siekierzyńskiej.
Hasło festiwalu będzie tematem referatów wygłoszonych przez przedstawicieli krajów, których filmy biorą udział w festiwalu. Pokazom filmów, które walczyć będą o Złote, Srebrne i Brązowe Grona, towarzyszyć będą warsztaty dla młodych filmowców oraz dyskusje twórców i krytyków filmowych z widzami. Gościem festiwalu będzie m.in.
Piotr Trzaskalski. Po raz drugi w długiej historii festiwalu rozdane zostaną również Grona w kategorii filmu telewizyjnego, o które będzie walczyć sześć obrazów. Nagrody rozdane zostaną 28 czerwca, a festiwal zakończy się 29 czerwca.