Andrew Garfield robi sobie przerwę od grania w filmach
Deadline / / 28-04-2022 12:14
W zeszłym roku Andrew Garfield zagrał w trzech filmach i jednym serialu, a także zdobył nominację do Oscara oraz Złotego Globa. W tym roku 38-latek znany z takich produkcji jak m.in. "Przełęcz ocalonych" czy "The Social Network", postanowił zrobić sobie przerwę od aktorstwa, żeby "pobyć osobą".
W zeszłym roku mogliśmy zobaczyć Garfielda w filmach "Spider-Man: Bez drogi do domu", "Tick, Tick... Boom!" i "Oczy Tammy FayeAktor zagrał też w serialu "Under the Banner of Heaven", który zadebiutuje w tym roku. Aktor przyznał w wywiadzie dla magazynu "People", że potrzebuje teraz czasu na odpoczynek.
Jestem bardzo zadowolony i podekscytowany tym, że czeka mnie trochę ciszy, spokoju i czasu na to, żeby po prostu być, powiedział Garfield. To bardzo ważne, zwłaszcza po okresie obfitującym w pracę, bywanie w różnych miejscach i inwestowanie energii w rzeczy, które mnie ekscytują. Muszę teraz napełnić bak na nowo, żebym mógł iść dalej bez poczucia, że muszę z kimś rywalizować.
Życie od projektu do projektu jest kuszące. I wiem, że to uprzywilejowana pozycja, że mogę chociażby rozważyć wzięcie wolnego, dodał aktor. Wyjaśnił też, że ważny był dla niego przykład, jaki dali gimnastyczka Simone Biles i raper Kendrick Lamar. To było dla mnie bardzo inspirujące, kiedy powiedziała, że tego dnia nie może skakać, bo czuje, że może zrobić sobie krzywdę. To wspaniały przykład.
Co będzie robił Garfield w czasie wolnym? Mam nadzieję, że uda mi się polecieć na wakacje. W tej chwili nawet lot samolotem wydaje mi się czymś wielkim. Chcę po prostu leżeć, myśleć i nie myśleć, obejrzeć pracę innych osób, słuchać muzyki, być z przyjaciółmi, jeść burgery i, wiecie, być osobą.
Andrew Garfield bierze urlop od aktorstwa
W zeszłym roku mogliśmy zobaczyć Garfielda w filmach "Spider-Man: Bez drogi do domu", "Tick, Tick... Boom!" i "Oczy Tammy FayeAktor zagrał też w serialu "Under the Banner of Heaven", który zadebiutuje w tym roku. Aktor przyznał w wywiadzie dla magazynu "People", że potrzebuje teraz czasu na odpoczynek.
Jestem bardzo zadowolony i podekscytowany tym, że czeka mnie trochę ciszy, spokoju i czasu na to, żeby po prostu być, powiedział Garfield. To bardzo ważne, zwłaszcza po okresie obfitującym w pracę, bywanie w różnych miejscach i inwestowanie energii w rzeczy, które mnie ekscytują. Muszę teraz napełnić bak na nowo, żebym mógł iść dalej bez poczucia, że muszę z kimś rywalizować.
Życie od projektu do projektu jest kuszące. I wiem, że to uprzywilejowana pozycja, że mogę chociażby rozważyć wzięcie wolnego, dodał aktor. Wyjaśnił też, że ważny był dla niego przykład, jaki dali gimnastyczka Simone Biles i raper Kendrick Lamar. To było dla mnie bardzo inspirujące, kiedy powiedziała, że tego dnia nie może skakać, bo czuje, że może zrobić sobie krzywdę. To wspaniały przykład.
Co będzie robił Garfield w czasie wolnym? Mam nadzieję, że uda mi się polecieć na wakacje. W tej chwili nawet lot samolotem wydaje mi się czymś wielkim. Chcę po prostu leżeć, myśleć i nie myśleć, obejrzeć pracę innych osób, słuchać muzyki, być z przyjaciółmi, jeść burgery i, wiecie, być osobą.
Zwiastun "Tick, Tick... Boom!"
Udostępnij: