Box Office USA: Perfekcyjny początek sezonu jesiennego
13-09-2015 20:05
/ Po sennych ostatnich dwóch weekendach lata jesień w amerykańskich kinach rozpoczyna się od mocnego uderzenia. Dwie duże premiery tygodnia toczą ostrą walkę o pierwsze miejsce. Jeszcze bardziej dramatyczne starcie dotyczy ostatniej pozycji w pierwszej dziesiątce.
Wszystko wskazuje jednak na to, że numerem jeden będzie skierowany do afroamerykańskiej widowni thriller erotyczny "The Perfect Guy". Na korzyść filmu przemawia fakt, że ponad 60% widowni stanowiły kobiety. A ponieważ rozpoczyna się właśnie sezon NFL, to obrazy skierowane do męskiej publiki będą w niedzielę tracić więcej widzów. Z tego też powodu szacuje się, że "The Perfect Guy" zarobi na otwarcie 26,7 mln dolarów. To o 10 milionów więcej niż prognozowano przed weekendem. Film idzie w ślady ubiegłorocznej premiery - "Obsesja zazdrości" - która skierowana do tego samego odbiorcy zarobiła na dzień dobry 24,2 mln dolarów.
Również niewiele osób wierzyło w sukces nowego filmu M. Night Shyamalana. "Wizyta" miała według prognoz zarobić 15-17 milionów dolarów. Tymczasem obecnie szacuje się, że wynik będzie zaledwie o milion dolarów gorszy od otwarcia "The Perfect Guy" i wyniesie 25,7 mln dolarów. Jest to drugi najgorszy debiut filmu Shyamalana w całej jego karierze, lecz i tak – ze względu na mały budżet i jeszcze mniejsze oczekiwania – uznawany jest za sukces.
Kino przeznaczone dla wierzących chrześcijan wciąż pozostaje w modzie. Do "War Room" (które utrzymało miejsce na podium przy spadku wpływów o 21%) dołączył kolejny tytuł - "90 Minutes in Heaven". Obraz pojawił się w niespełna 900 kinach i zarobił na otwarcie 2,2 mln dolarów. Warto zauważyć, że jest to pierwszy od pięciu lat film z Haydenem Christensenem w jednej z głównych ról, który znalazł się w dziesiątce box office'u.
Starsze tytuły radziły sobie w tym tygodniu całkiem nieźle. W większości przypadków spadki nie przekroczyły 50%. Wyjątkiem jest "Transporter: Nowa moc", któremu ubyło 63% widzów i po 10 dniach ma na swoim koncie nieco ponad 13 milionów dolarów.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jak wyglądać będzie końcówka pierwszej dziesiątki. O ostatnią pozycję zacięty bój toczy meksykańska animacja "Un gallo con muchos huevos" i komedia szpiegowska "Kryptonim U.N.C.L.E.". Szacunkowe dane dają temu pierwszemu filmowi 25-tysięczną przewagę z wynikiem 1,9 mln dolarów.
Pierwsza dziesiątka (jedenastka) wygląda na razie tak:
Za tydzień do kin wejdą: "Więzień labiryntu: Próby ognia" i "Pakt z diabłem". W ograniczonej, ale całkiem spore grupie kin, pojawią się również "Captive" i "Everest".
Wszystko wskazuje jednak na to, że numerem jeden będzie skierowany do afroamerykańskiej widowni thriller erotyczny "The Perfect Guy". Na korzyść filmu przemawia fakt, że ponad 60% widowni stanowiły kobiety. A ponieważ rozpoczyna się właśnie sezon NFL, to obrazy skierowane do męskiej publiki będą w niedzielę tracić więcej widzów. Z tego też powodu szacuje się, że "The Perfect Guy" zarobi na otwarcie 26,7 mln dolarów. To o 10 milionów więcej niż prognozowano przed weekendem. Film idzie w ślady ubiegłorocznej premiery - "Obsesja zazdrości" - która skierowana do tego samego odbiorcy zarobiła na dzień dobry 24,2 mln dolarów.
Również niewiele osób wierzyło w sukces nowego filmu M. Night Shyamalana. "Wizyta" miała według prognoz zarobić 15-17 milionów dolarów. Tymczasem obecnie szacuje się, że wynik będzie zaledwie o milion dolarów gorszy od otwarcia "The Perfect Guy" i wyniesie 25,7 mln dolarów. Jest to drugi najgorszy debiut filmu Shyamalana w całej jego karierze, lecz i tak – ze względu na mały budżet i jeszcze mniejsze oczekiwania – uznawany jest za sukces.
Kino przeznaczone dla wierzących chrześcijan wciąż pozostaje w modzie. Do "War Room" (które utrzymało miejsce na podium przy spadku wpływów o 21%) dołączył kolejny tytuł - "90 Minutes in Heaven". Obraz pojawił się w niespełna 900 kinach i zarobił na otwarcie 2,2 mln dolarów. Warto zauważyć, że jest to pierwszy od pięciu lat film z Haydenem Christensenem w jednej z głównych ról, który znalazł się w dziesiątce box office'u.
Starsze tytuły radziły sobie w tym tygodniu całkiem nieźle. W większości przypadków spadki nie przekroczyły 50%. Wyjątkiem jest "Transporter: Nowa moc", któremu ubyło 63% widzów i po 10 dniach ma na swoim koncie nieco ponad 13 milionów dolarów.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jak wyglądać będzie końcówka pierwszej dziesiątki. O ostatnią pozycję zacięty bój toczy meksykańska animacja "Un gallo con muchos huevos" i komedia szpiegowska "Kryptonim U.N.C.L.E.". Szacunkowe dane dają temu pierwszemu filmowi 25-tysięczną przewagę z wynikiem 1,9 mln dolarów.
Pierwsza dziesiątka (jedenastka) wygląda na razie tak:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1 | The Perfect Guy | $26,7 | $26,7 | 1 | 2,221 |
2 | Wizyta | $25,7 | $25,7 | 1 | 3,069 |
3 | War Room | $7,4 | $39,2 | 3 | 1,647 |
4 | A Walk In The Woods | $4,6 | $19,9 | 2 | 2,139 |
5 | Mission: Impossible - Rogue Nation | $4,2 | $188,2 | 7 | 2,649 |
6 | Straight Outta Compton | $4,1 | $155,7 | 5 | 2,812 |
7 | No Escape | $2,9 | $24,2 | 3 | 3,022 |
8 | Transporter: Nowa moc | $2,7 | $13,3 | 2 | 3,434 |
9 | 90 Minutes in Heaven | $2,2 | $2,2 | 1 | 878 |
10 | Un Gallo con Muchos Huevos | $1,9 | $6,7 | 2 | 616 |
11 | Man From U.N.C.L.E | $1,9 | $43,1 | 5 | 1,656 |
Za tydzień do kin wejdą: "Więzień labiryntu: Próby ognia" i "Pakt z diabłem". W ograniczonej, ale całkiem spore grupie kin, pojawią się również "Captive" i "Everest".
Udostępnij: