Box Office USA: Thor wciąż pręży muskuły na szczycie zestawienia
12-11-2017 19:13
/ Kiniarze i dystrybutorzy mają powody do zadowolenia. Choć na rynku wciąż dominuje "Thor: Ragnarok", to jednak inne filmy też się dobrze sprzedają. Premiery uzyskały solidne otwarcia, a na rynku dystrybucji limitowanej widać, że sezon nagród jest już w pełni.
Sprzedaż trzeciego "Thora" jest wciąż imponująca. Po znakomitym otwarciu widowisko zanotowało w drugi weekend znośny spadek w wysokości 54%. A to oznacza, że po 10 dniach na koncie ma już 211,6 mln dolarów na koncie. To więcej niż wynoszą końcowe wyniki "Thora: Mroczny świat" (206,4 mln) i "Thora" (181,0 mln). Do następnej niedzieli film powinien pokonać jeszcze "Doktora Strange'a" (232,6 mln) i "Zimowego Żołnierza" (259,8 mln dolarów).
"Thor: Ragnarok" jest dziewiątą premierą tego roku, która przekroczyła granicę 200 milionów dolarów wpływów. A to oznacza, że Disney jedynym studiem z trzema filmami, które mogą się takim osiągnięciem pochwalić (pozostałe dwa tytuły to: "Piękna i Bestia" i "Strażnicy Galaktyki Vol. 2"). Oczywiście wkrótce będzie mieć w tym zestawieniu towarzystwo w postaci Warner Bros.
Na drugim miejscu znalazła się komedia "Co wiecie o swoich dziadkach?". Paramount twierdzi, że film w weekend zarobi 30 milionów dolarów. Inni dają mu minimalnie mniej – 29,6 mln dolarów. Jest to wynik o 8 milionów gorszy od tego, jaki osiągnął na otwarcie "Tata kontra tata". Jednak z wielu powodów jest to wynik, z którego wszyscy się cieszą.
Przede wszystkim jest to drugie najlepsze otwarcie komedii w tym roku (po "Girls Trip" – 31,2 mln dolarów). Jest to drugie najlepsze otwarcie produkcji Paramountu w tym roku (po "Transformers: Ostatnim Rycerzu" – 44,6 mln). Dla Mela Gibsona jest to najlepsze otwarcie od 15 latu i "Znaków" (do których należy jego życiówka – 60,1 mln). Z ulgą odetchnął także Will Ferrell, którego dwa wcześniejsze filmy były finansowymi klapami (a "Dom wygranych" latem tego roku zaliczył najgorsze otwarcie w karierze aktora w tym wieku). Zadowolony może być też Mark Wahlberg, który ma już pięć pod rząd otwarć powyżej 20 milionów dolarów.
Radości nie kryją też szefowie 20th Century Fox. "Morderstwo w Orient Expressie" zdołało zarobić w pierwszy weekend aż 28,2 mln dolarów. Specjaliści od box office'u podkreślają, że wytwórni udała się rzadka sztuka przyciągnięcia do kin starszej widowni. Tego rodzaju widzowie zazwyczaj nie chodzą na filmy w weekend otwarcia. A już naprawdę rzadko na obrazy, które wcześniej nie były prezentowane na festiwalach czy w limitowanej dystrybucji.
Tymczasem "Lady Bird" wyrasta na głównego faworyta do nagród z ramienia małych dystrybutorów. Tydzień temu film uzyskał najlepszą w tym roku średnią wpływów na kino (91,1 tys. dolarów). A teraz jest już w pierwszej dziesiątce. Jest to o tyle ważne, że pokazywany jest w zaledwie 37 kinach.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Tymczasem w limitowanej dystrybucji mamy kolejny imponujący debiut. W czterech kinach wyświetlane są już "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri". Obraz uzyskał trzecią najlepszą średnią na kino w tym roku – 80 tys. dolarów. W historii dystrybutora – Fox Searchlight – jest to piąta najlepsza średnia.
W najbliższy piątek znów spodziewamy się tłumów w kinach. Swoją premierę będzie miała bowiem "Liga Sprawiedliwości". W szerokiej dystrybucji pojawią się również: animacja "Pierwsza gwiazdka" oraz "Cudowny chłopak" – ekranizacja bestsellerowej powieści R.J. Palacio.
Sprzedaż trzeciego "Thora" jest wciąż imponująca. Po znakomitym otwarciu widowisko zanotowało w drugi weekend znośny spadek w wysokości 54%. A to oznacza, że po 10 dniach na koncie ma już 211,6 mln dolarów na koncie. To więcej niż wynoszą końcowe wyniki "Thora: Mroczny świat" (206,4 mln) i "Thora" (181,0 mln). Do następnej niedzieli film powinien pokonać jeszcze "Doktora Strange'a" (232,6 mln) i "Zimowego Żołnierza" (259,8 mln dolarów).
"Thor: Ragnarok" jest dziewiątą premierą tego roku, która przekroczyła granicę 200 milionów dolarów wpływów. A to oznacza, że Disney jedynym studiem z trzema filmami, które mogą się takim osiągnięciem pochwalić (pozostałe dwa tytuły to: "Piękna i Bestia" i "Strażnicy Galaktyki Vol. 2"). Oczywiście wkrótce będzie mieć w tym zestawieniu towarzystwo w postaci Warner Bros.
Na drugim miejscu znalazła się komedia "Co wiecie o swoich dziadkach?". Paramount twierdzi, że film w weekend zarobi 30 milionów dolarów. Inni dają mu minimalnie mniej – 29,6 mln dolarów. Jest to wynik o 8 milionów gorszy od tego, jaki osiągnął na otwarcie "Tata kontra tata". Jednak z wielu powodów jest to wynik, z którego wszyscy się cieszą.
Przede wszystkim jest to drugie najlepsze otwarcie komedii w tym roku (po "Girls Trip" – 31,2 mln dolarów). Jest to drugie najlepsze otwarcie produkcji Paramountu w tym roku (po "Transformers: Ostatnim Rycerzu" – 44,6 mln). Dla Mela Gibsona jest to najlepsze otwarcie od 15 latu i "Znaków" (do których należy jego życiówka – 60,1 mln). Z ulgą odetchnął także Will Ferrell, którego dwa wcześniejsze filmy były finansowymi klapami (a "Dom wygranych" latem tego roku zaliczył najgorsze otwarcie w karierze aktora w tym wieku). Zadowolony może być też Mark Wahlberg, który ma już pięć pod rząd otwarć powyżej 20 milionów dolarów.
Radości nie kryją też szefowie 20th Century Fox. "Morderstwo w Orient Expressie" zdołało zarobić w pierwszy weekend aż 28,2 mln dolarów. Specjaliści od box office'u podkreślają, że wytwórni udała się rzadka sztuka przyciągnięcia do kin starszej widowni. Tego rodzaju widzowie zazwyczaj nie chodzą na filmy w weekend otwarcia. A już naprawdę rzadko na obrazy, które wcześniej nie były prezentowane na festiwalach czy w limitowanej dystrybucji.
Tymczasem "Lady Bird" wyrasta na głównego faworyta do nagród z ramienia małych dystrybutorów. Tydzień temu film uzyskał najlepszą w tym roku średnią wpływów na kino (91,1 tys. dolarów). A teraz jest już w pierwszej dziesiątce. Jest to o tyle ważne, że pokazywany jest w zaledwie 37 kinach.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1 | Thor: Ragnarok | $56,6 | $211,6 | 2 | 4,080 |
2 | Co wiecie o swoich dziadkach? | $30,0 | $30,0 | 1 | 3,575 |
3 | Morderstwo w Orient Expressie | $28,2 | $28,2 | 1 | 3,341 |
4 | Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta | $11,5 | $39,9 | 2 | 3,615 |
5 | Piła: Dziedzictwo | $3,4 | $34,4 | 3 | 2,651 |
6 | Tyler Perry's Boo 2! A Madea Halloween | $2,1 | $45,9 | 4 | 1,900 |
7 | Geostorm | $1,5 | $31,6 | 4 | 1,685 |
8 | Blade Runner 2049 | $1,4 | $88,0 | 6 | 863 |
9 | Śmierć nadejdzie dziś | $1,3 | $55,0 | 5 | 1,564 |
10 | Lady Bird | $1,2 | $1,8 | 2 | 37 |
Tymczasem w limitowanej dystrybucji mamy kolejny imponujący debiut. W czterech kinach wyświetlane są już "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri". Obraz uzyskał trzecią najlepszą średnią na kino w tym roku – 80 tys. dolarów. W historii dystrybutora – Fox Searchlight – jest to piąta najlepsza średnia.
W najbliższy piątek znów spodziewamy się tłumów w kinach. Swoją premierę będzie miała bowiem "Liga Sprawiedliwości". W szerokiej dystrybucji pojawią się również: animacja "Pierwsza gwiazdka" oraz "Cudowny chłopak" – ekranizacja bestsellerowej powieści R.J. Palacio.
Udostępnij: