Denzel Washington znowu będzie "Bez litości"
Cinema Blend / / 24-04-2015 10:21
Chociaż thriller "Bez litości" z Denzelem Washingtonem nie był oszałamiającym hitem, sprzedał się na tyle dobrze, że studio Sony szykuje ciąg dalszy.
Film, którego reżyserem był Antoine Fuqua, zarobił w USA ponad 101 milionów dolarów, a na rynku zagranicznym - kolejne 90 milionów. Nieźle jak na film o budżecie w wysokości 55 milionów dolarów.
Na razie nie wiadomo, czy Fuqua wróci za kamerę, ale powrót Denzela Washingtona jest niemal pewny. Pytanie tylko, kto stanie mu na drodze tym razem? W pierwszej części Denzel własnoręcznie rozbił rosyjską mafię, poprzeczka postawiona jest więc wysoko.
Film "Bez litości" był oparty na serialu "The Equalizer" z lat 80., w którym Edward Woodward wcielał się w byłego agenta wywiadu, który używa swoich umiejętności do pomagania niewinnym osobom w tarapatach.
Film, którego reżyserem był Antoine Fuqua, zarobił w USA ponad 101 milionów dolarów, a na rynku zagranicznym - kolejne 90 milionów. Nieźle jak na film o budżecie w wysokości 55 milionów dolarów.
Na razie nie wiadomo, czy Fuqua wróci za kamerę, ale powrót Denzela Washingtona jest niemal pewny. Pytanie tylko, kto stanie mu na drodze tym razem? W pierwszej części Denzel własnoręcznie rozbił rosyjską mafię, poprzeczka postawiona jest więc wysoko.
Film "Bez litości" był oparty na serialu "The Equalizer" z lat 80., w którym Edward Woodward wcielał się w byłego agenta wywiadu, który używa swoich umiejętności do pomagania niewinnym osobom w tarapatach.
Udostępnij: