Netflix ma być dla widzów, nie dla filmowców. Film Kathryn Bigelow skasowany
World of Reel / / 15-04-2024 19:35
Zdobywczyni dwóch Oscarów za "The Hurt Locker" Kathryn Bigelow miała w tym roku wreszcie ruszyć z produkcją filmu dla platformy Netflix "AuroraJak jednak donosi New York Times, tak się nie stanie. Projekt został skasowany.
"Aurora" została zapowiedziana dwa lata temu. Miał to być pierwszy pełnometrażowy film fabularny Bigelow od 2017 roku i "Detroit".
Film miał być ekranizacją powieści pod tym samym tytułem, którą napisał jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich scenarzystów David Koepp ("Park Jurajski", "Mission: Impossible", "Spider-Man").
Akcja "Aurory" rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, kiedy to niezwykle silna eksplozja na Słońcu doprowadzi do zniszczenia sieci elektrycznej na Ziemi. Główną bohaterką jest samotna matka próbująca przeżyć wraz ze swoim nastoletnim dzieckiem i bratem, który za pieniądze zdobyte w Dolinie Krzemowej wybudował supernowoczesny schron właśnie na potrzeby apokaliptycznego zdarzenia.
Wszystko wskazuje na to, że decyzja o kasacji "Aurory" jest związana ze zmianą strategii filmowej platformy Netflix, za którą stoi nowy szef działu filmowego Dan Lin.
Jego filozofia zdaje się prosta: w produkcji filmowej liczy się widz, a nie twórca. Stąd też platforma w mniejszym stopniu chce stawiać na autorskie projekty, a w większym na te gatunkowe produkcje, które przyciągają największą widownię.
Bigelow i Koepp najwyraźniej są za mało masowi dla Netfliksa.
O czym miała opowiadać "Aurora"?
"Aurora" została zapowiedziana dwa lata temu. Miał to być pierwszy pełnometrażowy film fabularny Bigelow od 2017 roku i "Detroit".
Film miał być ekranizacją powieści pod tym samym tytułem, którą napisał jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich scenarzystów David Koepp ("Park Jurajski", "Mission: Impossible", "Spider-Man").
Akcja "Aurory" rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, kiedy to niezwykle silna eksplozja na Słońcu doprowadzi do zniszczenia sieci elektrycznej na Ziemi. Główną bohaterką jest samotna matka próbująca przeżyć wraz ze swoim nastoletnim dzieckiem i bratem, który za pieniądze zdobyte w Dolinie Krzemowej wybudował supernowoczesny schron właśnie na potrzeby apokaliptycznego zdarzenia.
Netflix odchodzi od kina autorskiego?
Wszystko wskazuje na to, że decyzja o kasacji "Aurory" jest związana ze zmianą strategii filmowej platformy Netflix, za którą stoi nowy szef działu filmowego Dan Lin.
Jego filozofia zdaje się prosta: w produkcji filmowej liczy się widz, a nie twórca. Stąd też platforma w mniejszym stopniu chce stawiać na autorskie projekty, a w większym na te gatunkowe produkcje, które przyciągają największą widownię.
Bigelow i Koepp najwyraźniej są za mało masowi dla Netfliksa.
Najlepsze i najgorsze filmy Kathryn Bigelow
Udostępnij: