Zmarł Vilmos Zsigmond
Screendaily / / 04-01-2016 08:54
1 stycznia odszedł wybitny hollywoodzki operator, Vilmos Zsigmond. Artysta miał 85 lat.
Urodzony na Węgrzech Zsigmond opuścił rodzinny kraj w 1956 roku wraz ze swoim przyjacielem i kolegą po fachu, Laszlo Kovacsem. W walizce ukrywał taśmy, na których znajdowała się relacja z krwawej radzieckiej interwencji po wybuchu powstania węgierskiego.
W Hollywood Zsigmond i Kovacs zaczynali od kręcenia filmów klasy B, by z czasem awansować do bardziej ambitnych projektów. W trakcie trwającej blisko pół wieku kariery operator pracował z takimi gigantami reżyserii jak Steven Spielberg, Robert Altman, Martin Scorsese, Brian De Palma i Woody Allen. Czterokrotnie nominowany do Oscara operator otrzymał nagrodę Akademii w 1978 roku za zdjęcia do "Bliskich spotkań trzeciego stopnia". Inne znaczące tytuły w jego filmografii to: "Łowca jeleni", "McCabe i pani Miller", "Strach na wróble", "Uwolnienie" i "WybuchW 1999 roku otrzymał nagrodę za życiowe osiągnięcia od Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów.
Urodzony na Węgrzech Zsigmond opuścił rodzinny kraj w 1956 roku wraz ze swoim przyjacielem i kolegą po fachu, Laszlo Kovacsem. W walizce ukrywał taśmy, na których znajdowała się relacja z krwawej radzieckiej interwencji po wybuchu powstania węgierskiego.
W Hollywood Zsigmond i Kovacs zaczynali od kręcenia filmów klasy B, by z czasem awansować do bardziej ambitnych projektów. W trakcie trwającej blisko pół wieku kariery operator pracował z takimi gigantami reżyserii jak Steven Spielberg, Robert Altman, Martin Scorsese, Brian De Palma i Woody Allen. Czterokrotnie nominowany do Oscara operator otrzymał nagrodę Akademii w 1978 roku za zdjęcia do "Bliskich spotkań trzeciego stopnia". Inne znaczące tytuły w jego filmografii to: "Łowca jeleni", "McCabe i pani Miller", "Strach na wróble", "Uwolnienie" i "WybuchW 1999 roku otrzymał nagrodę za życiowe osiągnięcia od Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów.
Udostępnij: