Ian i Samanta przybywają do Parku Narodowego w nadziei na wspólne, spokojnie spędzone chwile. Na kempingu zastają samochód i rozłożony namiot, jednak nie ma żadnych oznak właścicieli wewnątrz. Zapada zmrok, a do obozowiska nikt nie wraca. Podczas wędrówki po lesie Ian i Sam odnajdują dziecko. Rozpoczyna to ciąg trudnych do przewidzenia zdarzeń, odkrywając przed młodymi ludźmi mroczny świat zbrodni oraz testując ich psychiczną wytrzymałość.
Djali (Hunter Page-Lochard) pochodzi z aborygeńskiej mniejszości etnicznej. Na rozległych obszarach buszu żyje w zgodzie z naturą, polegając na jej darach. Nastolatek pojawia się na ulicach Sydney, by odbyć oniryczną podróż po zaułkach miasta. W trakcie inicjacyjnej wędrówki, pełnej mitologii i obrzędowego tańca, poznaje pradawne historie i ponurą rzeczywistość swojego ludu w współczesnym świecie.