W starych odcinkach był w porządku. W nowszych kiedy już wyrósł jest strasznie irytujący. Może to kwestia scenariusza ale jest strasznie pyskaty, zupełnie zmienił mu się sposób wymowy i gry aktorskiej, bardzo spadł na dół.
Autorzy starają się go na siłę zmienić w takiego typowego sitcomowego podrywacza, jak np. Barney Stinson lub Joey Tribbiani.
Od starych odcinków cały czas jest w porządku. W nowszych,kiedy już wyrósł jest strasznie wesoły i pogodny. Tak jak naprawdę i w scenariuszu jest strasznie miły.A praca aktorska-super! Bardzo podskoczył do góry!