Wnioskując z wywiadów, to bardzo inteligentna i rozsądna dziewczyna. Palma jej nie odbiła. Wzięła udział w ciekawym - dla niej - projekcie i nie chce kontynuować aktorstwa. Działa więc w zgodzie ze sobą. Fakt, trudno mówić, by w "Idzie" popisała się jakimiś zdolnościami aktorskimi, ale z kolei ta rola nie wymagała...
W piątym, jakże wysoko ocenianym sezonie. Miała zagrać kapłankę boga o wielu twarzach, ale ostatecznie to nie doszło do skutku
w popiele. Oczy jak węgle i twarz, która milcząc wszystko mówi.
Aktorstwo "do środka" ale jakże wymowne.
Nie można było jej załatwić jakiegoś stylisty? Żeby jakąś fryzurę jej zrobić, jakąś suknię przyzwoitą załatwić,? Jak zwykle Polka wyglądała najskromniej, a to żaden atut ani "oryginalność"
Ktoś jej wmówił że jak zrobi dziubek do zdjęcia to będzie seksowna i robiła te dziubki do znudzenia.
swoją drogą niebrzydka jest - chętnie bym ją poznał ;) Szkoda że nie wybrała kariery aktorskiej bo po "Idzie" zapowiadała się naprawdę obiecująco.
można pozazdrościć :)
pierwszy (i podobno ostatni) film i od razu zaproszenie na czerwony dywan i Oscar :)
Podobno to jej pierwsza i zarazem ostatnia rola. Jak na pierwszy raz ,nie mając doświadczenia aktorskiego poradziła sobie całkiem dobrze.