Życzę pani Agnieszce powrotu do spokojnych, ciepłych i przyjemnych dni.
Łał, za te słowa otuchy powinieneś otrzymać nagrodę...
Jak się nie ma za grosz empatii, to zawsze wyrównać można cynizmem;czyż nie?
Jeśli sama sobie nie będzie chciała pomóc to nikt jej nie pomoże
Spokoju już zaznała. Gorzej teraz chyba z ciepłem i przyjemnościami...
Radość niech ją otacza i pokój [*]