aktorka i tancerka, a do tego piękna ;) Bardzo podobała mi sie jej rola w Devdasie, szkoda tylko że ostatnio coraz częściej można ją zobaczyć w Hollywoodzkich produkcjach, niż w Bollywood ;(
a ja tam nie żałuje. Hollywoodzkich filmów nie oglądam za często więc nie będe jej musiała oglądać. "Devdasa" obejrzałam bo podobał mi się, ale gdyby jej role zagrala jaka kolwiek inna akrotka też nie było by źle. Ona jest taka jakaś sztuczna...
A moim zdaniem w ogóle nie jest utalentowana. Wszystkie filmy jakie do tej pory oglądałam z nią to MASAKRA! jest sztuczna i cały czas taka sama. Aktorka z niej żadna.
Nic dziwnego, że gra w Amerykańskich. Bo w Bollywoodzie tylko gra dzięki znajomościom własnego męża, tak by jej nigdzie nie wzięli. A Hollywood bierze ją do filmów najgorszej Amerykańskiej klasy.
Nie wiem czy jest taką beznadziejną aktorką skoro zagrała u boku Meryl Streep w filmie "Chaos", a w planie ma zagrać jeszcze z Douglasem czy innymi sławnymi hollywoodzkimi gwiazdami. Moim zdaniem jest bardzo dobra w tym co robi.
Reżyser "Sarkar Raj" wypowiedział się na temat jej gry aktorskiej w tym filmie mniej więcej tak : z początku byłem do niej sceptycznie nastawiony, a później przekonałem się, że ten film bez Ash to tak jak oglądać "Ojca Chrzestnego" bez Al Pacino.
Ją porównywać do takich klasyków jak "Ojciec Chcrzestny" ?! O Boze! masakra. Gorszej aktorki w życiu nie widziałam. A zobacz sobie jak OGROMNE role zagrała przy gwiazdach wielkiego formatu jaką jest np. Meryl. Bez porównania. Poza urodą, niczym nie zachwyca :)
On nie porównał jej do "Ojca Chrzestnego" Ludzie! Tam jest wyraźnie napisane, że "SR" bez Ash, jest jak "Ojciec Chrzestny" bez Pacino. Co przełożę na polski, że nie byłoby "SR" bez Ash, tak jak nie było by "Ojca..." bez Pacino... proste?? To bardzo proste:]
Byście wysłali na szubienice dziewczynę, jak mnie ostatnio za podobną opinię tyczącą SRK z nawiązaniem do papieża, co uznano za porównanie...
Jednak udało mi się uniknąć stryczka :P:P
Koleżanka świetnie wytłumaczyła co chciał przekazać reżyser w swojej wypowiedzi. Dziękuję i pozdrawiam
Jeśli w wypowiedzi zawarte było słowo "JAK" to jest to porównanie, do jasnej cholery?! uczyliście się polskiego w ogóle? pozwólcie, że sama sobie odpowiem: NIE.
Ale przecież to nie było bezpośrednie porównanie Aishwaryi do "Ojca Chrzestnego"... Czy było napisane Aktorstwo AIshwaryi jest jak Pacino w "Ojcu Chrzestnym"? Chyba nie?
Princessarwena nie ma sensu się kłócić. Jak ktoś chce postawić na swoim to i tak to zrobi. Szkoda nerwów ;)
Fakt... ja już nie wnikam w to... niech i tak będzie...porównanie, czy nie to napisz list do tego gostka pod tytułem, jak można Aishwarye Rai porównywać z "Ojcem Chrzestnym" może on wyjaśni lepiej...
I kto to mówi? Przecież ty nie znasz podstawowych zasad JAKIEGOKOLWIEK języka, nie mówiąc już o ojczystym, w którym popełniasz takie błędy jak jakaś nałogowa analfabetka.
"Jeśli w wypowiedzi zawarte było słowo "JAK" to jest to porównanie, do jasnej cholery?! uczyliście się polskiego w ogóle? pozwólcie, że sama sobie odpowiem: NIE."
(Cytuję tę prześliczną gwiazdkę Filmwebu - alex/destiny/cholerająwie)
Raz jeszcze, żeby wiedziała, że to do niej:
I kto to mówi? Przecież ty nie znasz podstawowych zasad JAKIEGOKOLWIEK języka, nie mówiąc już o ojczystym, w którym popełniasz takie błędy jak jakaś nałogowa analfabetka.
Bardotek69 po co sobie psuć nerwy na takiego użytkownika ? Ona i tak wie wszystko "lepiej" niż my tu wszyscy, a wszczynanie kłótni ma w jednym paluszku. Żal, po prost żal ...