.. Rai jest jedną z najlepszych aktorek Bollywood'u. Jest piękna, posiada talent aktorski, wokalny oraz taneczny. Filmy produkcji Bollywood'u posiadają pewną magię, którą dostrzec mogą nieliczni.. Filmy są przepełnione miłościa, radościa ( choć nie zawsze), pięknymi kolorami. Kto nie potrafi dostrzec piękna Indii, nie potrafi również dostrzec piękna tych filmów. Nie chcę nikogo urazić.. ale, żeby pokochać Bollywood, jak np. Ja, czy wiele innych osób, trzeba miec DUSZĘ. Filmy Bollywood'u przekazują nam wartości, którymi powinniśmy kierować się w życiu. Nie są to puste filmy ( jak niektóre!) wyprodukowane w Hollywood. Jestem oczarowana Indiami jako krajem, oraz filmami, które pochodzą właśnie z tego kraju.
Gdzie wokalny? Co ona śpiewała...?
ja powiem tak... jej talent dostrzegają tylko faceci...
Nieprawda, nie tylko faceci dostrzegają jej talent.
Ale idąc Twoim tokiem myślenia powiem tak: Jej brak talentu dostrzegają tylko kobiety...
(Co też prawdą nie jest.)
Powiem ci tak... to, że ma ładną buzie nie oznacza, że gra dobrze, bo w porównaniu z Madhuri Dixit i Kajol... to wiesz, co mam na myśli idąc moim tokiem myślenia...
Wokal? Ludzie błagam odrobinka za interesowania nie zaszkodzi...We wszystkich filmach Bollywoodzkich nie spiewają aktorzy lecz zawodowi piosenkarze....
Jestem dziewczyną i powiem tak: obok Monicki Bellucci najpiękniej sza aktorka/modelka...Co do talentu...moze nie jest jedną z najlepszych aktorek, ale gra niczego sobie, w większości filmów właściwie bez zarzutu...Najlepiej zagrała w "Devdasie".
Ja powiem tak... nie patrzy się na jedna role, ale na całokształt... ja podam takie przykłady:
"DEvdas"-Paro zapatrzona w siebie egoistka, rola przesłodzona
"Dil Ke rishta" po wypadku... nie może sobie z niczym sama poradzić... rola przesłodzona...
Dhoom 2... mówi do siebie w trzeciej osobie, przesłodzona egoistka.
Powymieniać jeszcze? Tu trzeba się trochę zapoznać z innymi gwiazdami kina Indyjskiego, bo osoba, która w Aishwaryi Rai widzi prawdziwy talent, nie widziała chyba jeszcze filmu z Madhuri Dixit... i wnioskuje, ze mało filmów Indyjskich widziała...
Ale z "Dhoom 2" to błąd w lektorze. Jak zobaczysz film z napisami to mówi tak jak powinna. Ja też czułam się zniesmaczona jak słyszałam, że mówi do siebie w trzeciej osobie, a potem popatrzyłam na film z napisami i wszystko jest ok.
Zależy od tłumacza... ja na opisie filmu przeczytałam Sonehri mówiąca do siebie w 3 osobie... coś w tym jest chyba...
Masz rację, dużo zależy od tłumacza, niestety :/
Też mnie odrzuciło to mówienie Ash w trzeciej osobie, ale później film tak mnie wciągnął, że już mniej zwracałam na to uwagę.
Wiesz ja nie twierdzę, że Ash jest super aktorką, ale uważam, że jest dobra w tym co robi.
Bardzo podobała mi się w takich filmach:
- "Devdas"
- "Umrao Jaan"
- "Dhoom 2"
- "Miłość żyje wiecznie"
- "Guru"
- "Jodhaa Akbar"
- "Kuch Naa Kaho"
- "Sarkar Raj"
- "Provoked ..."
- "Duma i Uprzedzenie"
To właśnie po obejrzeniu tych filmów zaczęłam dostrzegać jej talent aktorski. Przyznaję, że początkowo męczyło mnie jej ciągłe płakanie i smutne miny, ale teraz widzę, że wyrobiła się. Z filmu na film jest coraz lepsza i bardziej przekonywująca. Uważam, że naprawdę bardzo dobrze sobie radzi skoro zaczynała od bycia modelką, a nie aktorką.
Szkoda tylko, że prawdopodobnie w 2010 roku zakończy swoją karierę aktorską.
Z twojej listy nie oglądałam tylko "Guru",Provoked, "JA"-nie mam choć film jest nowy, a wszystko poprzez zwątpienie w jej talent. "SR"-tak w skrócie patrzyłam...
Wiesz ona jest pierwszą aktorką, którą poznałam z Bollywood. Mogę być jej tylko wdzięczna za wprowadzenie mnie w świattych filmów. Pierwszy mój film "DiU", bardzo mi się podobał jej sposób gry, potem zdobyłam "Dhoom 2 " super film, ale ta gadka w 3 osobie, potem wpadł mi do ręki "Devdas" Madhuri mnie zaczarowała grą i tańcem, a Aishwariya taka jak zawsze, oglądałam jak robili "Devdasa" na you tube. Jej protekcjonalność mnie zabijała... Potem już na siłe poszły "Miłosne kłamstwa"- Matko tragedia film. Film "UJ" bardzo mi się spodobał, ale moje uwielbienie do aktorstwa jej męża jest tak wielkie, że nawet ją zniosłam, a "Raincoat" zniosłam ze względu na aktorstwo Ajaya:)
Wiesz ja już chwile uwielbienia i rozczarowania Aishwariyą przeżyłam...
Ja też przeżyłam rozczarowanie jak zobaczyłam "Albelę", "Miłosne manewry" i "Miłosne kłamstwa". To chyba jej najgorsze filmy :/
Niby grała postacie pierwszoplanowe, a tak ją upychali na bok. Zresztą scenariusze tych filmów też były marne, nie ma co się czarować :/
Ale zobacz sobie te trzy filmy. Bardzo mi się podobały, a w szczególności "Jodhaa Akbar", bo gra tam z Hrithikiem to raz, a po drugie niesamowite krajobrazy, muzyka i piękna historia miłosna. Cudowny film :)
Co do Jodha słyszałam pozytywne recenzje, wiec może sie przełamie....
"Albeli" nie widzialam... miałam mały uraz do Govindy, ale mi przeszło :)
Nawet nie marnuj na "Albela" czasu, bo nie warto ;/
Ja zobaczyłam go tylko z tego względu, że gra w nim Ash i był w gazecie.
Jednak żałuję, że go zobaczyłam. Jedynym plusem filmu są przyjemne dla ucha piosenki, reszta to dno. Govinda wkurzał mnie strasznie tymi swoimi minami i głupkowatymi tekstami. Porażka :(
Ja niestety nie mogę porównywać, bo to był pierwszy i chyba ostatni film z tym aktorem :/ Chciałam jeszcze zobaczyć "Salaam-E-Ishq", ale zobaczyłam, że on tam gra i Salman i zrezygnowałam :/
A co? Masz uraz do Salmana? Ja go jako aktora miejscami lubię, ale jego życie prywatne mi sie nie podoba...
Ja go nie lubię ani jako aktora, ani z tego co o nim czytam. Denerwują mnie jego miny, a w "Prosto z serca" myślałam, że czymś w niego rzucę - dosłownie. Jeszcze nie zobaczyłam z nim takiego filmu, w którym by mi się podobał :/
Mi sie podobal w "Dlaczego sie zakochalem" i chyba fajny jest (nie wiem, bo nie widzialam, ale przypuszczam ) w "No Entry" i "Patrnerze":) Jemu pasują role flirciarzy...
Nmzc :) Cala pzyjemnosc po mojej stronie:) Zreszta zawsze porównywałam Salmana do Hollywoodzkiego Hugh Granta- obaj wieczni kawalerzy :P
A jakby sie głębiej wdrążyć w plotki o Hugh to stwierdziła byś ze sa identyczni :)
Aishwarya jest piekna, nie bez powodu została miss world 1994, gdyby nie miała talentu, kto chciałby, żeby grała w jego filmie? nie jedna aktorka z hollywood chcialaby zagrać w tylu filmach (ponad50, to chyba coś znaczy??). Oczywiście nie twierdzę, że jest ona jedyną dobrą aktorką w Indiach. Wyraziłam swoje zdanie o niej własnie. Osoby , które piszą, że jest "kiepska" zazdroszczą jej pozycji, urody. Nikt nie potrafi przyznać szczerze, że jest ona piękna, swoją urodą dodaje filmom uroku, taka jest prawda! A to, że w dhoom 2 mowi w 3 osobie, to nie znaczy,że jest nadęta! Gra tak jak przewiduje scenariusz. Nie lubię zazdrości, bezpodstawnej krytyki. Pozdrawiam!