Jest to, ze zagrala w filmie Ondine. Jakim cudem zagrala glowna role z takim aktorem? To jest olbrzymie osoagniecie i jeszcze rozkochala takiego faceta. Ona to potrafi. Tylko ma jeden minus, jest strasznie zadufana w sobie, co pewnie rzutowalo na ich zwiazek. Nie jest to mila kobieta, raczej dziundzia, wredna, bedaca ponad innymi. Bez kija nie podchodz. Nie znosze jej,w jaki sposob mowi, zachowuje sie. Az dziw, ze taka dzindziowata babe zechcial Colin. No nie moge tego zrozumiec. Jest tyle super kobiet. Np Amelia Warner. Na zdjeciach razem widac, ze byli zakochani w sobie, szczesliwi, na luzie, rozumieli sie. Na zdjeciach razem z Bachleda tak nie jest, ona na nich zgrywa osobe z wyzszych sfer, zmanierowana, zupelne przeciwienstwo Warner z czasow Farrella.