O czym ty piszesz? Przecież Johnny Depp dostarczył już do sądu relacje siedemnastu świadków, 87 filmów oraz zdjęcia, które udowadniają, że to Amber Heard dopuszczała się wobec niego przemocy domowej... Śmieszy mnie to, że wystarczy kilka słów kobiety, aby wszyscy jej uwierzyli, że to ona jest ofiarą. Mężczyzna natomiast musi zbierać dowody latami, aby udowodnić swoją niewinność a i tak znajdą się takie osoby jak ty, które nie widzą oczywistych dowodów. Mam nadzieję, że aktorka otrzyma odpowiednią karę za przemoc, kłamstwa i zniesławienie.

człowieku xDDD a czy ty wiesz co to są za dowody? był wyrok sądu? to jest typowa próba uciszenia Amber i próba ratowania wizerunku, chyba mało wiesz o show biznesie tyle Ci powiem

Jak nie chce, żeby ją uciszać, to niech idzie do tego sądu, zamiast z niego uciekać i niech pozwoli zbadać sprawę biegłym zamiast tabloidom i Twitterowi. Masz rację, że wyroku nie było, więc nie zakładajmy z góry, która strona tu kłamie.

TAK juz widzialam to nagranie z windy gdzie rzekomo nie widac śladów na twarzy Amber po uderzeniu :) po pierwsze ślady są widoczne a po drugie nagranie jest jakości jakby nagrywane było jakimś antykiem z XIX wieku więc ;) fajne te dowody, Depp po prostu nie chce pogodzic sie z przeszłością i utraconą reputacją i nadal trawi temat :) niestety nic na korzyść siebie jeszcze nie przedstawil, przynajmniej ja tak sądze patrząc na wszystko obiektywnie, do tego próbował zniszczyc kariere Amber eliminując ją z obsady Aquamana....ale cos mu nie wyszlo :)

Obstaję przy czekaniu na wyrok.

ja jestem za Deppem. Było wiele spraw urobionych facetów bo kobieta miała chcice na kase. A ona nie wygląda na świętą.

przypominam że Depp zaatakował (pobił) nawet pracownika ekipy filmowej :) bodajze rok temu
uwielbiam go JAKO AKTORA.. ale często w prawdziwym życiu jest zupelnie inaczej niestety
w dodatku są świadkowie że ciagle chodzil pod wplywem alkoholu i narkotykow
jest, a raczej był świetnym aktorem teraz to wrak czlowieka

Prawda pewnie leży gdzieś po środku i nigdy nie dojdziemy jak było naprawdę.

Prawda jest taka ze to oszustka i manipulatorka. Można cpać i pić,ale przy tym mieć zasady (kobiet się nie rusza), gdyby on miał ciągoty do agresji wobec kobiet, już dawno coś by wpłynęło (trochę ich miał) argument ze pobił jakiegoś gościa na planie. Sorry faceci leją się czasami po mordzie. Ale to nie znaczy ze automatycznie leją też kobiety.nawet vanesa mówiła w wywiadach że nie wieży w oskarżenia. Każdy ma plusy i minusy, Johny na pewno nie jest święty. Ale to co ona odwaliła ona na fali me too kłamiąc dla korzyści a lemingi ślepo wieżą bo to teraz modne wybrać sobie bogatego gościa.oskarżyć go o przemoc i żerowac na tym. Brak słów, oby dostała kopa z Hollywood. I zapłaciła karę za zniesławienie.

nie głupio ci teraz, że bronisz takiej wyrachowanej manipulantki? ja by się wstydziła na twoim miejscu. też dlatego, że oceniłaś Deppa bo brał narkotyki i był alkoholikiem. BTW, skąd w ogóle wiesz że taka Amber Heard też nie nadużywa narkotyków i alkoholu? jak bardzo łatwo jest oceniać ludzi po wyglądzie i po błędach z przeszłości ...


podziwiałaś ją za odwagę, że ujawniła prawdę a tu się okazuję, że kłamała i na dodatek to ona w tym związku stosowała przemoc fizyczną. jestem bardzo ciekawa czy nadal śmieszy cię nagonka na "biedną" Amber...?

dlaczego mam się wstydzić? raczej ona powinna się wstydzić a nie ja ;)
a Depp swoje za uszami też ma
oboje siebie warci wychodzi na to :) ale przyznam że takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam :) dobrze że te nagrania wyszły na jaw.. przynajmniej karma ją dopadła

Grunt to przyznać się do błędu. W ocenie Johny. Z takimi sprawami trzeba uważać bo łatwo komuś zniszczyć życie. W Hollywood nie brakuje wyrafinowany osób, facetów ,kobiet,które dla kasy zrobią wszystko.
Na szczęście wyszło szydło z worka. Szkoda tylko prawdziwych kobiet, ofiar przemocy domowej. Przez nią Całe te me too traci na wiarygodności.

Dokładnie tak: grunt to przyznać się do błędu w czyjejś ocenie zamiast uparcie przystawać przy swoim...Tak jak napisałeś jeszcze niżej -- mamy tu doskonały przykład Victim blaming....Po prostu wstyd mi czasem za ludzi.

"dlaczego mam się wstydzić? raczej ona powinna się wstydzić a nie ja ;)"
oczywiście, że trzeba ci wyjaśniać czego powinnaś się wstydzić. jaka idolka, taka fanka. nawet nie potrafisz przyznać się do swojej małostkowości.


po 1: uwierzyłaś z łatwością Heard że jest ofiarą przemocy domowej tylko dlatego, że tak powiedziała
po 2: oceniłaś Deppa wyłącznie przez pryzmat jego problemów z narkotykami i alkoholem - cytat: " nie jest tajemnicą że Depp pije i ćpa od bardzo dawna więc nie zdziwilabym sie gdyby faktycznie znęcał sie nad Amber :)"

poza tym gdy Amber Heard kłamała że jest maltretowana przez Johnny'ego, specjalnie założyłaś temat gdzie rozpisałaś się o tym jaka ta nagonka na nią jest niesprawiedliwa, nie zasłużyła na to, jaka jest biedna, że podziwiasz ją za odwagę, że jest ci jej żal...

a kiedy okazuje się że to Johnny Depp jest tu prawdziwą ofiarą ograniczasz się jedynie do "swoje za uszami też ma". po prostu żenada.

znasz angielski? przesłuchałaś dokładnie całe 30 minut rozmowy?
Amber tez wspomina tam o incydentach Deppa z ''grudnia czy kwietnia'' a on nie zaprzecza
faktem jest ze oboje są winni całej sytuacji, ale faktycznie większa wina leży od strony Amber
ja w swojej ''ocenie'' kierowałam się tym co znalazłam w internecie
Amber też niejednokrotnie przedstawiała swoje dowody, zdjecia skóry głowy z wyrwanymi włosami, siniaki, video na którym Depp tłukł szklanki i rzucał przekleństwami ( co dało dużo do myślenia )
stąd też moja ocena tej sytuacji, nie jestem prorokiem.. jak można przewidzieć że ktoś mógł uknuć spisek przeciw osobie z którą żył kilka lat co wiecej żył z ta osoba w małzenstwie?
nowe dowody zmieniają całkowicie obraz Amber i to PRZYZNAJE.
nie widze powodu do dyskusji bo widzę że za wszelką cene chcesz udowodnić jaka jestem zła i bezmyślna ze tak oceniłam Johnnego ;) ciekawe gdyby sytuacja była odwrotna co wy - hejterzy Amber wtedy byście pwoiedzieli.. faktem jest że chyba musi Ci sie bardzo nudzic :) bo co bym nie napisala to i tak wylejesz wiadro pomyj :)
a jak już mowiłam prorokiem nie jestem, i nawet przez mysl mi nie przeszło ze na niegdys ukochana osobe mozna zrobic taka mistyfikacje, tyle.:)

a ja nie wiem jakim śmieciem jak to nazwałaś trzeba być zeby nie rozumiec co sie pisze i co więcej obrażac kogoś kto wyraża swoje poglądy :)
nie bronie jej bo przyznalam że TEŻ jest winna.. na co wskazują nowe dowody :) z czym masz problem?
a opinia którą napisałam o Amber wcześniej jak widzisz jest sprzed dobrych kilku miesiecy i opierała się na tym co było w internecie :)
a Johnny nie jest aniołem czy Ci sie to podoba czy nie :) nagranie na którym widnieje Depp tez jest sfabrykowane przez Amber? pewnie podstawiła sobowtóra :)))
skąd wiesz czy oboje się nie tukli nawzajem?
NIE WIESZ TEGO
dlatego MYŚLĘ ŻE wine ponoszą oboje bo NIE WIEMY CO SIE TAM DZIAŁO TAK NAPRAWDE
JEST TO SUBIEKTYWNA OCENA KTÓRĄ TY TAKŻE MASZ BRONIĄC TYLKO DEPPA
JA PO UJAWNIENIU NOWYCH DOWODÓW NIE BRONIE AMBER :) ALE NIE UWAŻAM TEŻ ŻE DEPP JEST CAŁKIEM NIEWINNY... WINA ZAWSZE LEŻY PO SRODKU
ŻYŁAŚ ICH MAŁZENSTWEM ICH ZWIAZKIEM PRZEZ TYLE LAT ZE WIESZ ZE ON NA PEWNO NIC NIE ZROBIŁ ALBO NA ODWRÓT?
ŻENADA.... TO TY SIE POGRĄŻASZ OBRAŻAJĄC KOGOŚ KTO MA INNY POGLĄD NA SYTUACJE
ale cichociemnym można tłumaczyc w nieskonczonosc i nigdy nie zrozumieją :)

uwielbiam kiedy ktoś sugeruje koniec dyskusji a później dalej się produkuje. niby nie widzisz powodu do dyskusji a jednak mi odpowiadasz. niemniej doceniam to dramatyczne użycie Caps Locka dla podkreślenia stopnia swojej histerii. przy okazji: wow...

ja i tak dostałam to co chciałam. mam odpowiedź na swoje pytanie ;) czyli bez zmian: tak samo infantylna jak rok temu tylko bardziej zaburzona.

gdzie ta fala argumentów? skonczyla sie? :)))))
caps look po to żebyś w końcu zaczeła czytać ze zrozumeiniem, być może mała czcionka do Ciebie nie przemawia
koniec najazdu na Amber to czas na mnie, ahh uwielbiam to <333

Popieram. Gdybym to ja napisała kilka lat temu o "odwadze" Amber i nagonce na nią teraz płonęła bym ze wstydu bo wiadomo że to zwykłe łgarstwo. Nie umiem podejść do tej historii bez emocji bo sama byłam ofiarą przemocy domowej. Na takie tematy jak przemoc, gwałt albo molestowanie seksualne nie powinno się kłamać. To policzek dla prawdziwych ofiar. Ta kobieta nie ma żadnego kręgosłupa moralnego.

Witam, wlasnie pojawily sie nowe dowody w sprawie: https://www.youtube.com/watch?v=Cg9SvQSMnoE na tym filmiku jest przedstawione jak Amber Heard wyswiewa Johnnego Deppa i mowi mu, ze nikt mu nie uwierzy. Przyznaje sie do wrabiania go, rysowania sobie fałszywych ran uzywajac makijazu i robienia ich zdjec zeby go pograzyc. Mimo to znajac osoby ignoranckie tego typu co ty rozumiem, ze nadal bedziesz trwala przy swoim swiatopogladzie i nowe dowody przeczace twojej tezie beda cie w niej tylko utwierdzac?

Daj jej spokój, przyznała się do błędu, w ocenie Deepa, teraz nie szukajcie następnej ofiary, miała prawo do swojej opinii, zapoznała się z faktami. Przyznała do błędu, może nie dosłownie ,ale jak ktoś umie czytać ze zrozumieniem. To zrozumie przekaz. I tyle w temacie więc nie trolluj jej. Tylko czytaj całość rozmowy.

"dlaczego mam się wstydzić? raczej ona powinna się wstydzić a nie ja ;)"

Unikanie odpowiedzialnosci za wypisywanie niepotwierdzonych glupot.

"a Depp swoje za uszami też ma"

Idealny przyklad Victim blaming - occurs when the victim of a crime or any wrongful act is held entirely or partially at fault for the harm that befell them.

To tak jakby pisala "HEHE ŚMIESZY MNIE TA NAGONKA NA CHRISA BROWNA", a pozniej po jego skazaniu za przemoc by pisala "NO DOBRA ALE TA RIHANNA TO TEZ MIALA SWOJE ZA USZAMI".

Tego nie wybronisz panie adwokacie z Koziej Wólki.

Nie szukaj ofiary. Na swój sposób chciała wyjść z twarzą.pisząc ze ma za uszami. (Ciężko jest przyznać sie do błędu) przeczytaj co napisała na końcu. Bo to pominełeś. Każdy może się pomylić w ocenie,grunt w tym.żeby nie iść w zaparte gdy fakty mówią cos innego. Ona tego nie robi. Źle dobrała słowa. Bo każdy ma coś za uszami. A my oceniamy zarzuty amber.a nie życie johny i co robił wcześniej. Tu się z Tobą zgodzę. Najważniejsze że depp udupi teraz tą babę.i to ze prawda wyszła na światło dzienne.

Masz rację źle dobrała słowa ze depp ma za uszami. Bo my odnosimy się do oskarżeń aber a nie oceniamy całokształt życia johny. każdy ma coś za uszami, myślę po prostu ze ciężko jej przyznać sie do błędu. grunt ze nie idzie w zaparte. I na swój sposób przyznaje się do błędu.( Czytaj końcówkę) więc wyluzuj wyszło na nasze.Johny teraz ją udupi. I żegnaj aber.haha na pohybel wrednym babą.... ajjjjj

taki niewinny wasz Johnny że jednak też miał swój udział w nękaniu Amber :) ona nie jest swięta, ale nie róbcie też swietego z Johnnego :) gdybyś nie wiedzial o co chodzi, to wlasnie wyplynely smsy w sadzie w których sam przyznał sie do wielokrotnego naduzywania alkoholu, znecania sie nad Amber oraz grożenia jej śmiercią :) ale najlepiej naskoczyc na kogos kto ma inny pogląd na sytuacje, żenujące

Jak to jest zrobić z siebie pośmiewisko?
Podwójne standardy feminazistek ;)

pośmiewisko to Ty robisz, widzisz kiedy post byl wstawiony a kiedy wypłynęły dowody na niekorzysc Amber?
kto mogl to przewidziec? sugerowalam sie dowodami udostepnionymi :) swoją drogą nie moge zoruzmiec dlaczego dopiero
teraz Johnny zdecydowal sie to pokazac, gdyby to zrobil w 2016 nie byłoby tego wszystkiego

xD
Brzmisz jak antywaksiara co jej dziecko umarło na cholere i się dziwi, że jej umarło

patrze na CIebie i widze że era 'pokemonów' sie jeszcze nie skonczyła :> ehh

Za to era roszczeniowych millenialsów, który zabierają głos w sprawach o których nie mają pojęcia i którzy coraz bardziej przypominają boomersów trwa bardzo dobrze jak widać po neela96.

Nie znałaś wszystkich faktów, a już poszłaś do obrony Amber. Co więcej, wtedy było wiele sprzecznych informacji oraz poszlak, że to właśnie Amber odwalała akcje.
Ale nieee, wystarczyło przeczytać pudelka, wystawić opinie i napisać swoje wypociny w necie.
Wiesz kto też tak robi? Właśnie atywaksiary i płakoziemcy.
Przeczytają jedną rzecz i już znawcy wszystkiego i muszą swoją 'wiedzą' podzielić się z innymi.
Żałosne.

P.S. Nawet nie masz wstydu, żeby przeprosić i posypać głowę popiołem.

w takim razie całe hollywood to płaskoziemcy bo tam wszyscy jej uwierzyli, idź im wyśpiewuj swoje poematy może brawa dostaniesz :)))

To jest właśnie piękny przykład twojej logiki.
Podwójna normalność.
Jak biały facet o coś zostanie oskarżony to trzeba zgnoić upublicznić wszystko, a jak kobieta to cichosza, nic się nie stało. Ona popełniła błąd.
Dzięki za samozaoranie i bardzo współczuje osobie którą na Ciebie trafi, mam tylko nadzieję, że on/ona kiedyś się dowie co wypisujesz w internetach.

Boże widzisz i nie grzmiesz, ile ludzi tytle opinii i ile byś nie próbował to nie zmienisz tego ;) i skąd możesz wiedziec że staje tylko po stronie kobiet? tak nie jest :) dopowiadasz sobie dużo i robisz gównoburze z niczego tak naprawde ;) żenada

Właśnie: Boże, widzisz i nie grzmisz. Ile ludzi, tyle opinii możesz sobie powiedzieć w kontekście dyskusji nad filmem albo serialem. Tutaj akurat nie chodzi o żadne preferencje tylko o czyjeś niemoralne zachowanie ....które umniejszasz. To się nazywa podwójne standardy.

i po co była ta nagonka na mnie? teraz wychodza kolejne fakty pogrążające Deppa :) .... a Ty tez w góry oceniles Amber
ten kij ma dwa konce, oboje nie byli święci jak widac :) na drugi raz nie naskakuj na kogos kto ma odmienne zdanie i pogląd na dany temat :) jak widać wszechwiedzący nie jestes :)

Rozmowe która opublikował Deep świadczy o manipulacji, wyrafinowanych grozbach, które w końcu wykorzystała amber .rozmowa Johny z znajomym to tylko rozmowy sfrustrowanego faceta, które nić nie znaczą. Więc sorry. Nie broń jej, ludzie w złości mówią różne rzeczy. Różnica polega na przejściu od słowa do czynu. Ona te granicę przekroczyła. Nie ma dla niej litości.

nie bronie, ale też nie uważam że Depp jest całkiem czysty

Nikt nie twierdzi ze jest święty. Tylko pomyśl czy osoba która wyrafinowany sposób chce komuś zniszczyć życie. (A dowody to potwierdzają). Może sie równać z kimś kto w złości powiedział ze ją zabije itd. (Czy dopuścił się czynu o którym mówił).a z drugiej strony kobieta mówiąca ze wykorzysta to ze jest kobietą aby go zniszczyć (i.zrobiła to z premedytacją) chodzi o sprawiedliwość Johny jest jaki jest ale nie zasłużył na to żeby ktoś niszczył mu życie z zemsty próby zaistnienia w Hollywood, skupmy się nad zarzutami amber, które są ewidentnie zmyslone. I tylko te oceniamy

niby zmyślone ale jednak Johnny przyznał w smsach że przez alkohol wyzywal sie na niej, wiec te jej zarzuty nie są aż tak wyssane z palca
zobaczymy co dalej bo to jeszcze nie koniec :) w marcu kolejna sprawa Johnnego a pozniej w sierniu z Amber.. pewnie niejedne dowody jeszcze beda przedstawione wtedy ocenimy

Niestety Johnny przegrał ;(

Trzeba Ci polać za to co napisałeś. Tak to niestety właśnie wygląda: jak facet zostanie oskarżony to błyskawicznie zostaje zgnojony, bo to kobieta i głośniej wykrzykuje swoją wersję. Okazuje się, że to ona biła ale to już nie jest tak nagłaśniane. Jest na to nazwa: podwójne standardy.

Oczywiście że nie. Przecież przemoc wobec facetów 'nie istnieje' :P
Ale jakaś sprawiedliwość chyba jest, bo po 1 itneter jej nienawidzi, po 2 podobno ma zostać zwolniona z Aquamana 2. Nie wiem czy nadal jest twarzą L'oreala, pewnie tak...

Chociaż z 2 strony mamy też takie neele jak ta powyżej ;/
Ale to zazwyczaj są internetowe wojowniczki. W realu jak dostają wypłaty mniejsze o 20% od facetów (co jest karygodne jeśli dotyczy takiej samej pracy) to słowem się nie odezwą :P
Ot taki paradoks.

Takimi komentarzami i poglądami nie wystawiasz sobie najlepszego świadectwa o sobie. Nikt nie twierdzi, że Johnny Depp jest święty. Ty z kolei próbujesz wybielić Amber. Nie upieraj się że jej nie bronisz. Kiedy piszesz "tak, Amber nie jest święta, ale ... -- i w tym miejscu podkreślasz że Johnny to i tamto, to właśnie ją bronisz. Najczęściej powołujesz się na jakiejś plotki na temat Deppa. Musisz nauczyć się oddzielać fakty od plotek. Mam nadzieję, że to 96 w "neela96" nie jest rocznikiem bo to znaczyło że masz 24 lata i to jest smutne.

A przy okazji wychodzi na jaw że Amber Heard w 2009 roku pobiła swoją ówczesną partnerkę, Tasyę Van Ree. https://www.plotek.pl/plotek/1,78649,20211542,amber-heard-byla-w-przeszlosci-are sztowana-za-pobicie-probowala.html

TAK GŁOŚNO KRZYCZELIŚCIE I CZEKALIŚCIE NA WYROK SĄDU I JAKOŚ WASZ ŚWIĘTY JOHNNY PRZEGRAŁ :) i drugą sprawe też przegra :) zobaczycie

Nikt nie mówił, że jest święty, lol. Nikt nie jest idealny. Ale nikt również nie zasługuje na przemoc domową. Poza tym sąd ma też to do siebie, że ignoruje niektóre ofiary (tu niestety płeć miała znaczenie, a przemoc wobec facetów „nie istnieje”). A Johnny też miał dowody, a sąd go ignorował. Poza tym polecam obejrzeć „Między Słowami” i zobaczyć mowę ciała twojej Amber, która plącze się w zeznaniach :) Ale nie. Ty będziesz jej bronić do upadłego.

PS
Każdy popełnia błędy i nikt nie jest święty. Nie podobało mi się to, iż Johnny rozstał się z Vanessą i wszedł w to całe 4-letnie bagno.
Mimo wszystko to, że byłe partnerki Deppa oraz jego dzieci go bronią (nawet rodzice Amber go bronią) coś znaczy, czyż nie?:)

szkoda że Kate Moss też lał ale o tym nic nie powiesz prawda? w sądzie wyszło ze zepchnął ją miedzy innymi ze schodów :) Depp to damski bokser, tyle w temacie

I powiedz mi, że nie bronisz Amber:) A skoro już wyciągasz występki z przeszłości, to twoja Amber pobiła w 2009 roku swoją ówczesną Tasyę Van Ree ;) Ale według ciebie ona nie jest bokserką, prawda? ;)
I jeszcze raz powtarzam, iż Depp NIE jest święty. Nie jestem jego wielką fanką. Zdaję sobie sprawę z jego występków z przeszłości (których nie popieram). Zresztą wszyscy popełniamy błędy/grzechy (jestem wierząca swoją drogą:)). Po prostu to, co zrobiła Amber było złe. I jeszcze zgrywała świętą i zrobiła wilczą przysługę ofiarom przemocy domowej (podczas gdy sama ją stosowała). Gratuluje jej, że pokazała , czym jest prawdziwa hipokryzja ;).