A mi się podobała. jedyna fajna aktorka w 2012, w zasadzie jest to jedyny atut
całego filmu, no, ale i tak miała głupią rolę.
masz pojęcie, przez wiele lat uważałem ją i nie tylko ja a wielu moich rówieśników za najpiękniejszą dziewczyne na świecie, uroda i głos a co do aktrstwa? filmy sa fajne, nie trzeba się nadwyrężać nad zdobywaniem oskarów...
Ha ha, dokładnie, dla mnie i moich rówieśników był to niedościgniony wzór urody po "Szalonej małolacie" :) Przez pół dzieciństwa byłam nieszczęśliwa, że jestem brunetką :)