W przestronnym mieszkaniu niewielkiej kamienicy, w małym miasteczku, żyją dwie kobiety - matka i córka. Tworzą dwa różne, nieprzystawalne do siebie światy. Zofia przebywa także w innym czasie, całkowicie odseparowana od normalnego życia (w ogóle nie opuszcza mieszkania) - krąży między pięknymi przedmiotami i bibelotami. Gdy córka udaje się do pracy, wkłada elegancką suknię, perły, pije herbatę z kunsztownej porcelanowej filiżanki i czyta w oryginale Verlaine'a. Chroni swój świat, o którym wszyscy już zapomnieli. Córka Julia, którą pozostawił mąż (prawdopodobnie z powodu matki), jest farmaceutką, pracuje w aptece; jej czas odmierzany jest porą zbierania ziół. Utrzymuje kontakt tylko z kilkuletnim Darkiem, ucząc go rozpoznawania roślin. Chłopiec, wspinając się po jemiołę, spada z drzewa i łamie nogi, a ojciec Darka - w furii - bije dziewczynę. Julia przeżywa szok. Po odzyskaniu przytomności zapewnia matkę, że nigdy jej nie opuści (chociaż w chwilach buntu obiecywała to sobie i mężowi).
Po niesłusznym odebraniu prawa do wykonywania zawodu lekarza, Roman Bognar przeprowadza się na wieś, by znaleźć prawdziwego sprawcę eutanazji i odzyskać swoje dobre imię.
Młody Kuriata obejmuje stanowisko sekretarza Komitetu Miejskiego w Grodowie, gdzie przez wiele lat rządziła skorumpowana klika. Kuriata zaczyna wprowadzać ludzi kompetentnych na funkcje kierownicze, co zostaje przyjęte z entuzjazmem przez robotników chcących zmian na lepsze. Poprzednia ekipa usiłuje stwarzać pozory skorumpowania sekretarza, podsuwając mu mieszkanie, powodując przyjęcie żony Kuriaty na miejsce zasłużonej dyrektorki szkoły, obciążając go odpowiedzialnością za zawinioną przez nich śmierć na budowie. Kuriata początkowo nie widzi możliwości wygrania z kliką, kieruje jednak sprawę do prokuratora. Na skutek pisanych do władz donosów przyjeżdża kontrola partyjna, by sprawdzić działalność młodego sekretarza. Ten, świadom swych błędów, odwołuje się na mityngu do aktywu robotniczego.