Angélica AragónI

Urodziła się w wykształconej, bogatej rodzinie - była córką Jose Angela Espinosy "Ferrusquilla", aktora i kompozytora filmowego. Uczyła się w najlepszych szkołach - chodziła do liceum z wykładowym francuskim, do szkoły amerykańskiej. Dzięki ojcu zadebiutowała w telewizji jako pięciolatka. Dzięki ojcu także - którmu towarzyszyła np. na planie Viva Maria! czy Dwa muły dla siostry Sary - poznała wielu znakomitych aktorów: Richarda Burtona, Elizabeth Taylor, Shirley McLaine, Johna Wayne'a, Borisa Karloffa, Brigitte Bardot. Jako osiemnastolatka wyjechała do Wielkiej Brytanii. Przez prawie siedem lat studiowala w The London Academy of Music and Dramatic Arts (LAMDA). Uczyła się gry aktorskiej, interpretacji, a także śpiewu, pantomimy i tańca. Ten ostatni okazał się dla Angeliki bardzo ważny. Poświęciła mu kilka następnych lat - nie tylko w The London School of Contemporary Dance, ale w szkołach tańca indyjskiego. Przyczyna była tyleż romantyczna, co banalna: zakochała się w Hindusie, koledze z LAMDA. Dla tej miłości zaczęła też studia w szkole studiów orientalnych i afrykańskich londyńskiego uniwersytetu, które skończyła licencjatem z filozofii indyjskiej. Dziś jest buddystką.

Studiując, pracowała w National Theatre Company jako bileterka. Tu znów miała okazję podglądać przy pracy wielu wielkich aktorów. Pięcioletnia przygoda z tym teatrem skończyła się rozczarowaniem: poszukująca młoda aktorka z ambicjami eksperymentatorki nie mogła dostać się do zespołu teatru komercyjnego...

Wróciła więc do Meksyku. Miała 27 lat, wielką urodę i talent - nie miała kłopotu z dostaniem pracy w Televisie. Najpierw jednak wybrała sobie artystyczne nazwisko. Wahała się między "Angelica Lara" (na cześć ulubionego wokalisty Agustina Lary) i "Angelica Aragon" na cześć swojej babci. Pewnej nocy babcia przyszła do Angeliki we śnie...