Spokojnie,oddychaj

dzięki za radę ;) :*

Oj z tym bym polemizował :D Mimo dużej sympatii do Angie, to w tym przypadku uważam, iż dobrze postąpiła oddając rolę Green. Zaznaczam, że nie neguję jej umiejętnościom aktorskim, jednakże Eva stworzyła niezapomnianą, moim zdaniem, kreację aktorską, która sprawnie zmiotła wszystkie inne aktorki występujące w serii Bond. Można powiedzieć, że wyznaczyła nawet nowy kanon "dziewczyny Bonda". Vesper była pełnokrwista, pełnowymiarowa, wielopłaszczyznowa, a zarazem wyrachowana oraz co najważniejsze ludzka. Nigdy nie dane mi było dokonać takiej analizy bohaterki Bonda. Już nawet nie chcę wspominać o tej chemii, która powstała między Evą, a Danielem. Niemniej jednak uważam, że Angelina mogłaby sobie poradzić z rolą, aczkolwiek nie zrobiłaby aż tak piorunującego wrażenia. Tutaj jeszcze wkrada się inna kwestia, a mianowicie rola Lind na pewno pomogłaby w dalszym rozwoju jej kariery. Niestety jest to już czas przeszły.

Wiesz co, ja myślę, że to nie tyle zasługa aktorki ile genialnej postaci. Faktycznie, po raz pierwszy dziewczyna Bonda nie była pustą lalą tylko kobieta z krwi i kości targaną wewnętrznymi emocjami, niepewną, rozdartą i wreszcie pierwszą, która faktycznie mogła tak naprawde pokochać Bonda. Eva zagrała bardzo dobrze, wręcz idealnie wpasowała się w obraz, ale Jolie byłaby pewnym "oczkiem" puszczonym w stronę dawnych dziewczyn, bo byłaby niekwestionowanie piękna a o tym, że sprostałaby roli jestem pewna ;)

E tam, moim zdaniem Green jest sporo lepszą aktorką od Jolie, która jest strasznie nierówna.

Eva Green ma dużo bardziej intrygującą twarz niż ta nędzna Jolie, która czasem wygląda wręcz wulgarnie. A dziewczyna Bonda powinna mieć właśnie nutę tajemnicy. A poza tym do tej roli wymagana jest nieprzeciętna uroda, więc pospolita Angelina odpada.

Różne są gusta ;) Angie nie ma pospolitej urody, wydaje mi się raczej, że po tym, jak okrzyknięto ją symbolem seksu zaczęto bardziej lansować ten typ i dlatego masa kobiet pojawiających się w mediach sprawiła, że ten typ wydaje się dziś czymś pospolitym

wiesz co to znaczy pospolity? Chyba nie . ;] czego by nie mowic o Angie, ze jest brzydka, wychudzona, wulgarna, jeszcze mozna jakos poprzec argumentami, to slowo 'pospolita' uzyte w stosunku do jej urody na pewno nie jest odpowiednie. Pospolita to jest Kaśka Cichopek. Albo Katy Perry jak sie nie umaluje .

zgadzam się Eva ma okrutnie nieładną buzię