W 'Zbuntowanych' wypadła świetnie, tak że zasłużyła na 9 może nawet na 10 ( ? )
Teraz gdy oglądam 'Otchłań namiętności' zastanawiam się : CO SIĘ Z NIĄ STAŁO ?
W prost nie mogę patrzeć na jej sztuczne cierpienie i sztuczne miny... ;x
w Teresie grała identycznie jak w Otchłań Namiętności.. naprawde wszystkie sceny z cierpieniem, płaczem gra tak samo bez zmian.. :/
ale jest bardzo ładna i stąd tez pewnie wysoka ocena : )
Nom ładna jest ;p
Lubię jak aktorka płacze tak przekonująco, że chce mi się płakać razem z nią, a z Anguelique też chce mi się płakać, ale ze śmiechu xD
nie lube jej scen kiedy płacze i w złości rozmawia jednoczesnie z ojcem Augustem w "ON" hehe...
Dokładnie xD
Nie wiem czy widziałaś 'Zbuntowanych'? Tam podobała mi się jej gra i nawet przekonująco cierpiała...
A teraz jedyne co moim zdaniem potrafi zagrać to radość xD
dobre i to ;)
niestety nie widziałam tego filmu ale oglądając Otchłań Namiętnosci i Terese widze ze wszystko jest identyczne.. ;/
a chyba powinna byc jakas różnica..
Nie oglądałam 'Teresy' więc w tym przypadku niestety nie mam porównania, ale po 'Zbuntowanych' stwierdzam, że coś się z nią niedobrego stało...
Jak grała w "Zbuntowanych" to była młodziutka i naturalna, teraz (choć wciąż młoda..) to jest po operacjach i botoksach.. więc mimika jej twarzy zubożała :D może dlatego jest mniej przekonująca :D