Justynko rzucasz bezpodstawne oskarżenia ... prawdopodobnie w grę wchodzi tu zwykła kobieca zawiść i nieutulenie w żalu ... porażające swym bezdyskusyjnym pięknem atrybuty Anny Falchi zaburzyły Twoją percepcją jej osoby ... poza tym fakt, iż tyłek i nogi ma (a raczej miała) imponujące (wolę to wyrażenie) to oczywista oczywistość ... walory biustu (aczkolwiek równie bezdyskusyjne) skłoniły mnie jednak do wyjątkowej admiracji jej człowieczeństwa i chwili dłuższej zadumy nad formami, które przybiera materia :)
nieutulenie w żalu???co to znaczy/?
jak będę miała dzisiaj czas, to znajdę ci zdjęcia dla porównania
prosze, tu byla mlodziutka
http://www.spacesurfer.com/wceleb/list/Anna_Falchi_p8.html
http://topdesktop.org/celebrities/anna_falchi/wallpaper-810621.html
a tu bardziej współcześnie
http://gossip.virgilio.it/foto/annafalchi_e_colomba.html,zoom=1000000414.html
http://www.rex-fox.com/wallpaper/anna-falchi/2356.html