a gówno prawda, Jolasia to żałosna postać i przez nią nie oglądam tego serialu.

wiesz, każdy w tym serialu odgrywa na swój sposób żałosną postać :)

No właśnie jeśli chodzi o Kiepskich, to ona jest symbolem upadku tej produkcji. Beznadziejna, pretensjonalna postać zupełnie z innej bajki. Rzecz jasna wcześniej to autorom skończyły się dobre pomysły na serial, a dopiero potem wymyślili tę nieszczęsną Jolasię.
I wbili gwóźdź...

zgadzam się beznadziejna, bardzo sztucznie gra. A dzisiaj był komisarz Alex i ona grała epizod, i ten epizod zagrała naturalnie, nie wiem czemu w Kiepskich i w Pierwszej miłości wieje od niej sztucznością. Mam nadzieję że reżyserzy zobaczą wpisy na temat roli Jolasi graną przez Ilczuk i pozbędą się jej.

ja akurat KOCHAMKOCHAMKOCHAM postać Jolasi jest tak przerysowana,taka chamska,taka denerwująca że po prostu nie da jej sie nie lubić,a miny p.Ilczuk są po prostu wspaniałe te dziubki i te przewracanie oczami po prostu GENIALNA POSTAĆ

W ''Z miłości'' zagrała bardzo dobrze a co do seriali to w marnych serialach trudno jest dobrze zagrać.