Nigdzie (chyba) poza 'Piewszą miłością' jej nie widziałem [i nie mam czego żałować], ale już na podstawie tego 'ynteligentnego serialu widzę, że aktorka z niej TRA-GI-CZNA, albo nawet gorzej ! Razem z tamtejszym Andżejkiem ( Jakub Kamieński ) tworzą tak koszmarnie tragiczną parę, że to głowa mała !
Heh, wczoraj byłem w Teatrze Polskim we Wrocławiu na "Hamlecie", gdzie Ania gra Ofelię... i bardzo się zaskoczyłem. Teraz wiem, że jej rola w serialu "Pierwsza miłość" po prostu wymaga od niej takiej a nie innej gry (de facto prostej kobitki ze wsi - podobnie jest z Andrzejem).
Na deskach teatru pokazała, że jest bardzo dobrą aktorką. Niektóre sceny zagrała na prawdę świetnie, można było zwątpić czy ona nadal gra :)
Także proszę państwa - nie po serialach ocenia się kunszt aktora!
widocznie teraz ocenia się aktora tylko po serialach,w końcu w polsce to wyznacznik aktorskiego talentu...:/ naprawdę nie wierzę w to,co ludzie czasami pisza.to jest dopiero tragedia!