Z całkiem ładnej osóbki zrobił się przysadzisty facet.Najwidoczniej szczytowy moment jej urody już przeminąłTalentu, a raczej jego braku nie będę komentować.Typowy przykład robienia gwiazdy z niczego.Sposobu bycia też nie będę komentować bo jej nieudolne próby zaszokowania społeczeństwa są żenujące.Wszelkie filmy z tym kurduplem natychmiast tracą :(.
Sposobu bycia nie masz co komentowac, bo pewnie nic o nim nie wiesz. A tak poza tym, to jesli wiesz to pewnie musisz ostro sledzic jej zycie osobiste, wiec oznacza to nie mniej ze sie nia interesujesz. Moze wlasnie twoja wypowiedz jest niudolna proba zaszokowania czytelnika co jest jak dla mnie dopiero zenujace. No ale moze sie myle. Ale spedzanie non stop czasu przed kompem ma swoje zle strony... zgadniesz jakie???
No ale pewnie doskonalosc taka jak ty moze sobie pozwolic na kupno nowego krzesla. (sz). .. heh
Proszę, proszę jaki obrońca pseudogwiazdki.Pewnie polujesz na każdego kto trzyma w ręku łapkę na muchy.Widzę,że lubisz lalkowate postacie tylko wciąż ciężko mi zgadnąć czy cenisz bardziej urodę rodowitej ani czy amerykańskiego cruisa.
A swoją drogą jak już jesteś jej takim przyjacielem to wytłumacz jej,że w kręgosłupie znajdują się kręgi, a nie kosteczki i kółeczka, jeśli będzie miała zamiar znów się wybrać do lekarza.
Z naturą się nie integruj może lepiej bo ciężko ci będzie znaleźć dziewczynę jeśli zarośniesz brudem.
Widze, ze zainteresowalas sie moja osoba, czytalas mojego "bloga" i inne wypowiedzi. Pewnie ciezko ci bylo wymyslic cos sensownego, no i sie nie udalo. Bronienie swojego zdania w danej kwestii nie polega na tym, zeby przyczepiac sie do innych spraw, chyba ze brakuje argumentow. Tak czy inaczej nie uwazam ze mozna sie tu do czegos przyczepiac. Wydaje mi sie ze jestes biedna osobka, ktora tylko szuka poklasku wewnatrz internetu, bo na zywo pewnie bys nie byla taka pyskata i elokwentna. Co? Twoja wypowiedz przesiaknieta jest jeszcze wieksza sztucznoscia niz ta o ktora oskarzasz Anke. To tak gwoli odpowiedzi.. Zycze udanych lowow i czekam na szybka blyskotliwa riposte.
Poklasku w necie szukają jedynie ci, którzy zamieszczają tu swoje blogi. Brak ci twoich pięciu minut w życiu? I przyjaciół chyba też w realu skoro bronisz kogo popadnie.
A ja mam pełne prawo krytykować tych, którzy mi się nie podobają.Choć wtedy najłatwiej o to by przyczepił się do mnie intrenetowy obrońca byle kogo, przekonany tak mocno o swojej racji,że aż zaciska przed kompem swoje maleńkie piąstki i roni z oczu rzęsiste łzy. Łatwo widzieć innych jeśli się nie można przeglądać zbyt często w lustrze.Będziesz więc dalej bronił przypadkowych zer z całych sił i pouczał innych, zapominając o tolerancji, której tak właśnie bronisz...
Dlaczego uwazasz, ze szukam poklasku? Nie bardzo. Bloga zalozylem przypadkowo, bo tak naprawde chcialem sie tylko zarejestrowac, ale wyszlo i nie narzekam. Prowadzic mi sie go nie chce, ale czasami cos napisze. Oczywiscie masz pelne prawo krytykowac, mi to nie przeszkadza, tylko sposob w jaki to robisz. Tutaj nie mozna mowic o przekonaniu o wlasnej racji, tylko o guscie danej osoby, wiec to raczej bez sensu Co do zaciskania piastek, to raczej tego nie robie, bo zawsze mnie smieszyly takie zachowania, kazdy jest twardy przed swoim wlasnym komputerem. Tak widze, ze tobie jest ciezko widziec kogokolwiek, bo zycie przyslania ci wlasne ja. Lustro to drugi przyjaciel, co? Co do pouczania, to zawsze przyda sie jakas lekcja, sama mnie pouczasz a ja rozdzielam co ma sens a co nie. Uwazasz, ze pouczam, olej to, nie pisz bzdur, nie czerwien sie ze zlosci, po prostu podejdz chlodno. Pisz opinie... zaraz, czy ja znowu nie pouczam? hehe To czasami jest dobre, jesli dyskusja jest na poziomie, wiec albo zaczniemy taka prowadzic, albo to nie ma sensu.. Co ty na to?
Olivka ma rację.Powiedz w czym Mucha zagrała dobrze? W niczym, brzmi odpowiedź.Zawsze dostawała role kretynek, a tu nie trzeba talentu skoro się nia jest. Nikt jej nigdy nie dał poważnej roli, a każdy film potrafiłby się bez niej obyć. A poza tym mam wrażenie,że matt demon to mucha w osobie własnej.Sama się próbuje bronić, nieudolnie zresztą. Niektórym buźkom z ekranu się to zdarza.Samo jej prowadzanie się z wojewódzkim chyba już o niej świadczy niezbyt dobrze.
Oj rozgryzles(as) mnie, to wlasnie ja. Pewnie bronie sie tak samo nieudolnie ja ty mnie oskarzasz. heh... a zwiazek z Kuba nie podlego tutaj dyskusji tak jak twoj z psem sasiada... :P
haha bardzo śmieszne no naprawdę turlam się, ze smiechu.:/ Jestem fanką Ani i niemam zielonego pojęcia co wedlug Ciebie jest z nią nie tak. Brak talentu tak?? no to może ty zgłoś się na jej miejsce:/ długo na nim nie zabawisz.Jak ja nienawidzę jak ludzie oceniają kogoś a sami niewiele potrafią....to jest dopiero żenujące.
haha bardzo śmieszne no naprawdę turlam się, ze smiechu.:/ Jestem fanką Ani i niemam zielonego pojęcia co wedlug Ciebie jest z nią nie tak. Brak talentu tak?? no to może ty zgłoś się na jej miejsce:/ długo na nim nie zabawisz.Jak ja nienawidzę jak ludzie oceniają kogoś a sami niewiele potrafią....to jest dopiero żenujące.
Turlać się ze śmiechu mogą co najwyżej grubasy, to jeden z niewielu ich przywilejów. A stwierdzenie "jestem fanką anny muchy " to jak wyrok na siebie.Teraz jestem pewna,że mam do czynienia z prowincjonalną tępotą i ograniczeniem umysłowym. Jak zapewne z wielbicielką polskich, niezbyt rozgraniętych serialów.
Oj, widze, ze zaczelas uzywac mocnych slow. heh. ja tutaj nie walcze o oscara dla Anki, jedynie pisze, ze jest calkiem naturalna i aktorstwo dobrze jej wychdzo. Ty widze, ze juz wstepujesz na wyzszy poziom wtajemniczenia. nie idzie ci z argumentami to zaczynasz obrazac ludzi, doslownie. Starasz sie "piesciami" wywalczyc poglos i zdobyc racje, tak jak dzieci w podstawowce albo w przedszkolu. Polskie seriale nie sa moze najwyzszych lotow, ale to tak jak i zagraniczne, taki ich urok, ze sa proste. Ludzie lubia je ogladac i tego wlasnie od nich oczekuja. Ty zapewne uwazasz sie za konesera, lubisz niby ambitne kino z wielkimi aktorami, a polska aktorke mlodego pokolenia dla ktorej jeszcze zostalo cale zycie na szlifowanie umiejetnosci mieszasz z blotem i porownujesz do aktorstwa ludzi swojego pokroju. Poza tym imie i nazwisko sie pisze z duzej litery jesli sie ma chociaz odrobine godnosci i poszanowania dla ludzi. Ciekawe co mialabys do powiedzenia o Christinie Ricci ktra dopiero z wiekiem (wdl mnie zostala spoko aktorka) a tak np w 1991 roku nie grala w zbyt ambitnej produkcji, ktora jednak sie podoba. :))
Moim zdaniem nie jest naturalna, a aktorstwo jej dobrze nie wychodzi. Jeśli tak uważasz to twojej osoby nie trzeba komentować. Pisanie komuś prawdy nie jest obrażaniem ale zahukany chłopiec zawsze poczuje się atakowany potrącony nawet przypadkiem na ulicy.Gra w mało ambitnym serialu jest pewnie dla ciebie czymś naturalnym, uczciwym zarobkiem na chleb.Tak, pewnie coś w tym jest choć na przydomek "wielki talent" ania sobie nie zasłuży.Trzeba mieć przecież godność i umieć wybierać, czyż nie? A poza tym nie od dziś gra w filmach, miała więc wystarczająco dużo czasu na to by się nauczyć. Skoro do tej pory tego nie opanowała nie rokuje nadziei na moje uznanie. A co do imion pisanych wielką literą, nie pouczaj mnie bo przestrzegam tego wedle własnego uznania.
Byla strasznie wnerwiajaca w "Mlodych wilkach" szczegolnie scena kiedy zalozyla te bryle, w tym filmie przebil ja tylko Antkowiak :)
Ooo w koncu jakies zdanie na temat gry aktorskiej. Mlodych Wilkow juz nie pamietam, zreszta nie sledze jej rol. Tak czy inaczej wreszcie jakas sensowna wypowiedz od siebie a nie najezdzanie na innych ludzi co do ich gustow. Pozdrawiam
No wlasnie twoim zdanie, ok. Piszesz swoje zdanie i sie nie czepiam, ja pisze swoje i to sie nazywa dyskusja.
Poza tym jesli chodzi o obraze, to nazwalas fanke Anki tepa, wiec to jest obraza a nie pisanie swojego zdania, czytaj uwaznie. Nie znasz jej, a to czy jest fanka Anki, czy nie to jej prywatna sprawa. Nie mowie, ze ona ma wielki talent, raczej nie ma, ale tez nie jest najgorsza. Uwazam, ze jej gra sprawia wrazenie naturalnej, a zarabianie na zycie aktorstwem jest jak najbardziej uczciwym zarobkiem. Co do umiejetnosci wybierania, to nie myl tutaj polska scene filmowa z hollywood. W naszym kraju nie ma takich mozliwosci i nie zawsze mozna wybierac. Mlodzi aktorzy biora role w serialach, zeby sie pokazac i moze kiedys dostana cos ambitniejszego. Prawda jest, ze sama rola duzo daje do gry aktorskiej. Nie mozna pokazac talentu grajac np w Spidermanie. Co do nauki gry aktorskiej to niektorym osobom przychodzi to latwiej a inni na to poswiecaja lata. Czasami wychodzi lepiej czasami gorzej. Co do pisania z duzej litery imion to chodzi tylko o szacunek do innej osoby bez wzgledu na to kim ona jest. Ludzie na poziomie nie beda pisali z malej, bo im sie dana osoba nie podoba jako aktorka. Takie jest moje zdanie, twoje jest inne. Ok.
Podsumowujac mam nadzieje, ze skonczy sie to najezdzanie na siebie i bedzie prowadzona dyskusja, bo po to wydaje mi sie jest to forum. Piszemy opinie i jest spoko. Uwazam, ze nie pisze sie do osoby tepa bo ma odmienne zdanie. Tak czy inaczej pozdrawiam.
Oglądałeś lub czytałeś kiedykolwiek wywiad z muchą?Ja ich obejrzałam wystarczająco dużo by stwierdzić,że nie zasługuje ona na mój szacunek i raczej nie zasłuży. Moim wyborem jest czy piszę z wielkiej litery-nie dużej panie polonisto jeśli zwracasz uwagę na szczegóły.Ludzie na poziomie też nie będą przecież pouczać innych jak się pisze, czyż nie?A w naszym kraju jest oczywiście wybór dla utalentowanych, a nie gwiazdek z przypadku. Jeśli się taką jest to nie dziwi mnie, że chwyta się wszystkiego.Młodzi ludzie z serialu z reguły dają się zaszufladkować, a nie zobaczyć.Fanka muchy jest istotnie tępa jak wszystkie fanki mandaryny.Ten sam poziom. I nie uważam żeby to była obraza. To fakt. Ale oczywiście masz pełne prawo jej bronić. Społeczniaki zawsze się znajdą. A teraz możesz zgłosić mnie niedouczonym moderatorom filmwebu,że złamałam zasady.Tak z reguły robią tacy jak ty. Tak czy inaczej pozdrawiam.
Gdybym zglosil cie do moderatorow moje wypowidzi troche lyso by wygladaly. Widzialem 1 wywiad z Mucha, byla to bezludna wyspa, powiem, ze nie podpadla mi tam w ogole. Wypowiadala sie sensownie, jedynie do ubioru moglbym sie przyczepic. Staram sie chlodno oceniac to co widze i sie nie uprzedzam do ludzi. Seriale polskie moga rzeczywiscie szufladkowac, ale to rowniez zalezy od samych aktorow czy na to pozwola czy nie. Wytlumacz mi dlaczego uwazasz fanke Anki za tepa? tego nie rozumiem, bo ma inne upodobania niz ty? To twoje zdanie oczywiscie, ale wydaje mi sie, ze jest to tak jakby stawianie siebie na wyzszym poziomie i gardzenie innymi ludzmi. Rob jak chcesz, mi nigdy taka postawa sie nie spodoba i na pewno nie nazwe nikogo tepa osoba, bo lubi kogos kogo ja nie lubie. Co do Mandaryny, to raczej zle porownanie,wdl mnie, za nia akurat nie przepadam. A tak jeszcze co do zglaszania czegos moderatorowi, to czasami warto, bo filmweb to nie smietnik. Pozdrawiam
Jeśli nie podpadła ci mucha to oznacza, że inne rzeczy nas rażą i tyle.Czemu uważam fankę anki za tępą? Dlatego, że anka jest tępa i cienka w aktorstwie . Jakiś czas temu wylądowałam z nią na wspólnej imprezie, na szczęscie przez przypadek. Sama nie wiedziałam czy się za nią wstydzić czy wyjść z tej imprezy. Własnie przez takie fanki osoby bez talentu robią karierę na świecie /patrz mandaryna, powierza itd./A filmweb to śmietnik niestety, patrząc na to co moderatorzy dopuszczają czasem do druku: opisy filmów, które za dużo zdradzają albo powtarzające się wielokrotnie ciekawostki.
Chyba troche przesadzilas, mnie tez wnerwia, ze tacy robia pieniadze i sa slawni, ale ludzie sa rozni, zarowno ci na scenie czy na ekranie jak i odbiorcy. Uwazam, ze sa tacy ktorych naprawde bawi taka mandaryna ale to w zadnym wypadku nie jest pretekst do tego zeby potepiac takiego jej fana czy fanke, jego sprawa co go bawi
I taka tolerancja mnie własnie przeraża bo dzięki temu karierę robi też paris hilton i monika sewioło...
Jesli o to Ci chodzi, to ja mniemanie o sobie mam na zdrowym poziomie, natomiast Twoje opinie sa strasznie cyniczne, powinnas troche dac na luz
Ja jestem cyniczna, to prawda. A Ty chyba jesteś jasnowidzem skoro na odległość twierdzsz,że nie jestem wyluzowana.
Napisałem żebyś się wyluzowała bo znam cyników i z reguły są to strasznie spięci ludzie, po prostu wydało mi się, że być może też masz podobnie. Bez obrazy oczywiście
Nie uznałam tego za obrazę. Na tyle jestem zdystansowana do siebie, że nie obrażam się o cokolwiek. Czasami straszny tylko ze mnie złośliwiec.
No co do smietnika to masz racje, widze, z ty tez nie lubisz znac tresci filmu przed ogladnieciem. Ja nie znam Anki, widzialem tylko jeden wywiad i spoko. Tak jak mowisz, inne rzeczy pewnie nas raza, tobie sie nie podoba jakies zachowanie a ja moge nie zauwazac w tym nic zlego i vice versa. Co do M i P to rzeczywiscie tutaj pewnie mamy podobne zdanie, no ale coz tak juz jest. Staram sie olewac rzeczy i osoby ktore mi sie nie podobaja a zajmowac sie i zwracac uwage na cos interesujacego wdl mnie. Apropos Anki jeszcze, to wiem, ze nie bedzie z niej jakas wybitna aktorka i nie zagralaby dobrze np w Milczeniu Owiec, ale nie przeszkadza mi i mysle ze jest spoko. Odmienne gusta, coz, tak to juz jest. Dobrze ze ludzie nie we wszystkim sie zgadzaja, bo nuda by nas zabila. Pozdrawiam