Właśnie skończyłem oglądać Have Dreams, Will Travel i powiem jedno: FILM JEST ZNAKOMITY!!!
Na początku wydawał się nudny (tak samo jak "Most do Terabithii"), ot taki filmik o dwójce dzieciaków, które nie mają co robić i uciekają z domu.
Takie myślenie z mojej strony było ogromną pomyłką i zostało brutalnie zweryfikowane podczas seansu. To film piękny i głęboki. Podobnie jak w "Moście..." druga połowa filmu jest zaskakująca i poruszająca.
Po raz kolejny jestem zdania, że bez AnnySophii ten film byłby co najwyżej niezły. To jak AnnaSophia wcieliła się w swoją rolę i jak dobrze ją odegrała, sprawiło, że film naprawdę porusza i zapada w pamięć. WIELKIE BRAWA!!! Myślę, że tej roli nie można było zaproponować innej aktorce.
Oczywiście słowa uznania należy skierować także pod adresem Caydena Boyda.
Chłopak także ma duży talent i myślę, że będzie kiedyś znanym aktorem. Bardzo dobrze zagrał.

To co uderza widza od samego początku to gra AnnySophii, która zdaje się zrywa, bądź już zerwała ze stereotypem małej grzecznej dziewczynki z filmu "Dzięki tobie Winn-Dixie" czy rozmarzonej nastolatki z "Mostu do Terabithii".
W Have Dreams, Will Travel jej rola jest dużo dojrzalsza i zdecydowanie bardziej dramatyczna. Zastanawiałem się jak sobie z nią poradzi, jednak teraz jestem pewny, że należy ona do ścisłego grona najbardziej utalentowanych młodych aktorów. Z rolą Cassie poradziła sobie bowiem WYBORNIE!
Film naprawdę godny polecenia ze względu na fantastyczne kreacje młodych aktorów i dramatyzm. U mnie 10/10!
Jeszcze ostrzeżenie: film raczej nie jest przeznaczony dla najmłodszych widzów. Tutaj aktorstwo, historia i ogólne wykonanie idzie o poprzeczkę wyżej, więc według mnie film dla ludzi od lat 13.