Anne Hathaway

Anne Jacqueline Hathaway

8,2
64 947 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Anne Hathaway
użytkownik usunięty
lowgravity

Chyba dlatego, że jest ładna i filmy, w których gra są dobrze przyjętymi produkcjami. A czasem talent czy jego ewentualny brak schodzi na dalszy plan. Mnie bardziej zdumiewa fakt, że niejaki Gene Hackman jest dopiero na 129. :/ No tak bywa. Pozdrawiam. :)

Ciężko mówić o braku talentu, kiedy ktoś ma Oskara, Złotego Globa i jeszcze kilkanaście innych nagród oraz nominacji. I to nie za dobrze przyjęte produkcje, ale za role, które zagrała ona sama.

użytkownik usunięty
Zuzulek

Wcale nie napisałam, ze ta pani nie ma talentu w ogóle. Próbowałam jedynie odpowiedzieć na pytanie osoby, którą nurtował fakt, że jest tak wysoko w rankingu (a ja ją w pewnym sensie rozumiem, bo wolę inne aktorki). Na pewno ciekawa postać, nie wiem czy na miarę oskara, ale ciekawa. Co nie zmienia faktu, że czasem nagroda nie jest odzwierciedleniem talentu (i to ogólna uwaga). Pozdrawiam. :)

To, że ty wolisz inne aktorki to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa, ale sztab profesjonalnych ludzi wręczył jej te nagrody i wybrał ją spośród innych utalentowanych aktorów. Możesz to sobie kwestionować, ale musieli mieć trochę racji skoro użytkownicy filmwebu się z nimi zgodzili i oceny wpłynęły na wysoką pozycję Anne w rankingu.

użytkownik usunięty
Zuzulek

Zaczyna się. Po pierwsze nie twierdzę, że moja opinia ma wpływać na opinię ogółu, jestem przyzwyczajona, że INNI myślą INACZEJ. Po drugie to nie wiem czym się sugeruję "sztab ludzi", więc nie będę w to wnikać. Po trzecie - podkreśliłam, że nic do niej nie mam, ale rozumiem osoby, które dziwią się jej wysoką pozycją w rankingu filmweb (jeśli niżej są Jodie Foster, Nicole Kidman czy Judi Dench). Po czwarte to, że opinie jurorów i widzów się pokrywają o niczym nie świadczy (czasem podświadomie widownia lubi kogoś tylko dlatego, że wyrobił sobie nazwisko w branży - został doceniony przez akademię). Po piąte - nic nie będę kwestionować. Podobnie jak pani wyrażam swoje zdanie.
Ps. Bardziej żenujące jest nie, to że dostała Oskara, ale fakt, iż o niego tak zabiegała po ogłoszeniu nominacji, udzielała wywiadów, przekonywała o wielkim poświęceniu dla roli, jej determinacja ponoć była bardzo wysoka. Być może nie tylko jej umiejętności, ale również pewne działania marketingowe miały tu znaczenie. To również jest MOJA OPINIA, na filmweb może być na 1 miejscu, a ja mam prawo sądzić iż niezasłużenie. Z poważaniem.

Ja nie chcę nikomu narzucać swojego zdania. Nie każę ani lubić jej jako osoby ani jako aktorki. Rozumiem, że zabiegała o Oskara itd. ale 1. inni aktorzy mogli zrobić tak samo 2. otrzymała nominację, a to już samo w sobie jest wyróżnieniem. Jeśli chodzi o wymienione aktorki to są one już "starej daty". Jest to oczywisty efekt psychologiczny, że ludzie wolą oglądać na ekranie młodych i pięknych dwudziestolatków. Niczego nikomu w tym momencie nie zarzucam. Osobiście lubię grę aktorską tych pań. Ale Anne jest świeża, ostatnio z roku na rok coraz sławniejsza. Najlepszy okres dopiero przed nią. Dlatego ludzie chcą ją oglądać. Widać też, że zabiega o dobrą opinię w mediach, jest piękną kobietą. To wszystko wpływa na jej ocenę. I może taka pozycja w rankingu nie jest sprawiedliwa wobec innych aktorów, ale jedni przemijają i na ich miejsce przychodzą następni - młodsi. Takimi prawami rządzi się świat. Z poważaniem.
P.S. Wyrażam jedynie swoją opinię i "nic się nie zaczyna". Lubię podyskutować z ludźmi, którzy mają różne ode mnie zdanie, ponieważ to poszerza mój światopogląd.

użytkownik usunięty
Zuzulek

Skoro idziemy takim tokiem myślenia (przychodzą odchodzą) to zgadzam się z opinią - to świeża, naturalna postać w kinie. Nie twierdzę, że nie. Chodziło jednak od początku o pozycję w rankingu. Tamte aktorki również kiedyś były młode, latami zabiegały o wysoką pozycję w kinie, nie wydaję mi się tylko słuszne, żeby stała obok nich pani Anne. Poza tym wiek w aktorstwie chyba nie jest najistotniejszy, czasem czeka się na wyróżnienie latami (np. Freeman), poza tym z wiekiem zmienia się patrzenie na granie jak sądzę, a także propozycje filmowe. Myślę, że taka ciągłość w karierze świadczy o wielkości danego aktorka/aktorki. Mam nadzieję, że ta w przypadku Anne dopiero ma swój początek. Nie życzę nikomu źle. Dzięki za dyskusję. Z poważaniem.

W sumie gdybym ja była nominowana do Oscara, to chyba też zaczęłabym więcej mówić o swojej roli - o przygotowaniach, poświęceniach itd., żeby ,,nie przycichło'' :-) Chyba nie ma w tym nic złego, nominowana znaczy doceniona , więc można trochę szczęściu dopomóc. Szczególnie na początku swojej kariery. A w tym momencie przyszło mi do głowy, że gdyby taki Di Caprio czy Bacon bardziej zabiegali po nominacjach o nagrodę, może by ją w końcu dostali - moim skromnym zdaniem obydwaj powinni mieć na koncie przynajmniej jednego:-)

użytkownik usunięty
Ekranizacja

Na pewno działania mające na celu utrzymanie popularności są dziś na porządku dziennym, ale jeśli nie zabiegali jak Anne, to ja ich rozumiem, bo pokazali co umieli na ekranie, a resztę zostawili losowi, a raczej akademii. Widocznie dla nich nie było to w dobrym tonie. A co do DiCaprio - z Oskarem czy bez, dla mnie jest zdolnym i wszechstronnym aktorem. Pozdrawiam.

Zuzulek

W 99% przypadków Oscara dostaje się za rolę w DOBRZE przyjętej produkcji. Jeśli film jest kiepski, a rola sama w sobie fantastyczna, Akademia zwykle nie przyznaje nawet nominacji.

justrightnow

Mogłabyś podać przykład takiej sytuacji? Słabej produkcji z czyjąś fantastyczną rolą.

Zuzulek

Nie mIałam na myśli produkcji słabej, tylko źle przyjętej (bo to nie zawsze to samo). Chociażby w tym roku: "Saving Mr. Banks" i świetna rola Thompson. FIlm niby ma dość dobre opinie (80% na RT), ale czytałam tuż po światowej premierze, że nie został zbyt dobrze przyjęty wśród wielu członków Akademii (nie mam teraz możliwości przesłać linku do strony, na której o tym pisali).

Zuzulek

Żelazna dama - dla mnie koronny przykład. Film bardzo mi się nie podobał. Rola wybitna. Oscar, Złoty Glob, BAFTA...

valonna

No tak, rzeczywiście, to jest bardzo dobry przykład.
Ale justrightnow napisała, że "jeśli film jest kiepski, a rola sama w sobie fantastyczna, Akademia zwykle nie przyznaje nawet nominacji". I w tym momencie się nie zgadzam. Ponieważ Meryl Streep otrzymała wiele nagród za rolę Margaret Thatcher, a "Żelazna Dama" była sama w sobie średnio udana.
Więc patrząc na całość dyskusji to jednak talent Anne Hathaway, a nie kwestia wybitnych i docenionych produkcji, przyczynił się do otrzymania Oskara.

Zuzulek

Ja nie twierdzę że nie, wprrost przeciwnie. Dla mnie Oscar Anne był bezsprzeczny, wręcz zwieńczenie sezonu podczas którego wygrała wszystko co mogła wygrać. Świetna rola fantastycznej aktorki.

valonna

Otóż to :)

lowgravity

Też mnie to zastanawia XD

lowgravity

Uśmiech, ma magiczny :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones