Nieuleczalnie chory ojciec przygotowuje swoją chaotyczną rodzinę do przejęcia opieki nad jego dwójką dzieci i życia bez niego, ale najpierw muszą zażegnać stare waśnie.
Piętnastolatki - Nicola, Tyson, Lollipop, Briatò - posiadają broń i władzę w mieście. Są jak bracia, handlują narkotykami, rabują i zabijają bez skrupułów.
W "Grzechu" nie ma miejsca na ekstazę, to niemal wyłącznie udręka. Michał Anioł w wybitnej kreacji Alberto Testonego miota się, płacze, krzyczy i jęczy, rozerwany między absurdalnymi wymaganiami swoich panów a prawdziwym powołaniem artysty. Andriej Konczałowski kręci tę niby-biografię z bezczelnością właściwą tylko starym europejskim mistrzom: bardziej od spójnej historii interesuje go rozedrgana psychika rzeźbiarza, którego talent może i pochodzi od Boga, jednak życie pełne jest ziemskich bolączek.