Ona jest tak…no właśnie, jak to określić? Inna? Nietypowa?
Nie mniej, ona jest po prostu na swój sposób piękna, sposób w jaki patrzy sprawia, że aż się się na nią patrzeć bez końca. Moim zdaniem, kobieta nie musi być książkową pięknością żeby być szalenie atrakcyjną.