co tu kryc jeden z najlepszych dj na świecie kocham go za state of trance z reszta ta muzyka is the best :-)
setów przede wszystkim i ogólnie, ASOT-y a Club Life (Tiesto) to jak dzień do nocy. Dj-a Tiesto szanuje tylko za stare dobre czasy "Adagio for strings", "Traffic" i "Lethal Industry", nie było imprezy jakby chociaż jeden z tych traków nie był puszczony w klubie.
Teraz Tiesto to tylko legenda nikt więcej, bo na dzień dzisiejszy to Arminowi nie dorównuje do pięt, taka jest prawda role się odwróciły.
Z tym dorównywaniem to trudna sprawa. Armin robi papke dance/pop, natomiast Tiesto poszedł w inny rodzaj twórczości. Oboje zajmują się komercją na szerokim poziomie. Więcej w tym widowiska niż muzyki :) Kto choć troche zna się na produkcji, od razu to zauważy. Porównywanie tych producentów jest dość trudne gdyż tworzą inny rodzaj muzyki i zawsze inny tworzyli. Poza tym Tiesto w dużej mierze remiksował niż tworzył od podstaw utwory, np. wspomiane Adagio, Traffic, Just be i kilka innych. Często też wyciągał gotowe linie melodyjne już jako Allure za czasów Magic. W Lethal industry słychać również te same sample co w jednym z utworów Junkie XL.