Dla tych co nie wiedzą, Arni zakupił sobie czołg i w tym oto pojeździe walił przez Los Angeles :] heh jak się bawić to się bawić :D
Ostatnio doczytałam się w biografii, że za czasów pobytu w austriackim woju zgłosił się do obsługi czołgu, bo wojsko płaciło za kursy prawa jazdy. I wszystko byłoby fajnie, mielibyśmy 'Czterech pancernych' po austriacku, tylko jak przejechał co i raz przez ścianę magazynu z rozpędu/ścigając się z kumplami, to stwierdzili, że wojsko austriackie nie może sobie pozwolić na regularne rozbijanie czołgów, i puścili go do roboty na siłowni w cywilu.
Podobno raz za karę kazali mu wjechać czołgiem w głębokie błoto, przejść kilkadziesiąt rundek do i z czołgu z czołganiem się pod maszyną włącznie, a potem doczyścić siebie i maszynę wewnątrz z błota.