Arnold Schwarzenegger 

Arnold Alois Schwarzenegger

7,9
50 769 ocen gry aktorskiej
Arnold Schwarzenegger
Urodził się 30 lipca 1947 roku w austriackiej wiosce Thal, niedaleko Graz, w niezamożnej, katolickiej rodzinie. 
Jego rodzicami byli Aurelia (ur. 1922) i komendant miejscowej policji Gustav (ur. 1907). Ojciec brał udział w II wojnie światowej jako członek Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników. W 1943 roku został zwolniony ze służby, gdy zaraził się malarią. Pobrał się z 23-letnią wdową Aurelią Jadrny 20 października 1945 roku. Kobieta miała też syna Meinharda, który zginął w wypadku samochodowym w 1971 roku (miał 25 lat). Rodzice wychowywali synów w surowych warunkach, dodatkowo relacje Arnolda z ojcem były bardzo trudne. Kiedy Gustav zmarł na wylew w 1972 roku, Arnold nie pojawił się na jego pogrzebie.
Schwarzenegger był za to lubiany przez rówieśników, wśród których wyróżniał się pogodnym uosobieniem. Za namową ojca bardzo szybko w dzieciństwie zaczął uprawiać sport: piłkę nożną, boks i rzut oszczepem. Chcąc wzmocnić swoje nogi do gry w futbol, rozpoczął ćwiczenia siłowe. To właśnie wtedy jego uwagę zwróciła kulturystyka. Treningi w tej dyscyplinie rozpoczął w wieku 14. lat. Szybko odkrył w sobie do niej powołanie. Zauważył, że jego organizm bardzo szybko i łatwo przyswaja nałożone obciążenia. Ćwiczył długo i wytrwale, kulturystyka stała się dla niego czymś bardzo ważnym. Schwarzenegger wspomina, że aby móc odpowiednio przygotować się do konkursu Junior Mr. Europe, opuścił szkolenie w wojsku, gdzie trafił, by odbyć obowiązkową dla każdego osiemnastolatka roczną służbę w armii. Za karę trafił do aresztu na tydzień. Po zakończeniu służby, mógł już bez przeszkód uprawiać kulturystykę. W 1965 roku wygrał zawody Junior Mr. Europe. Na tym konkursie obecny był jeden z sędziów Charles "Wag" Bennett. Był pod ogromnym wrażeniem możliwości Arnolda i zaproponował mu swoje własne treningi. Tym sposobem Schwarzenegger wyjechał do Anglii (miejsca zamieszkania Bennetta).

Tam, prócz nabycia pierwszych szlifów języka angielskiego, poddał się specjalnemu cyklowi ćwiczeniom Benneta, dzięki czemu bardzo szybko wykształtował sobie mięśnie ciała. W 1965 roku wygrał zawody Mr. Europe, a 25 października startował w konkursie Mr. Universe, gdzie zajął drugie miejsce. Rok później zwyciężył w rozgrywanych w Londynie amatorskich zawodach NABBA Mr. Universe. W 1967 roku mając 20 lat, zajął pierwsze miejsce w zawodach Mr. Universe, stając się przy tym najmłodszym zdobywcą tego trofeum. Później wygrywał ten tytuł trzy razy z rzędu. W końcu po tylu sukcesach w dziedzinie kulturystyki mógł spełnić swoje marzenie i wyjechać do USA, gdzie upatrywał swoją przyszłość z tym sportem.

Do Stanów udał się w 1968 roku, w wieku 21 lat. Zamieszkał w Kalifornii, gdzie oprócz treningów brał udział w lekcjach angielskiego w kalifornijskim Santa Monica College. Kulturystykę ćwiczył w Gold's Gym pod okiem Joe Weidera. Efekty przyszły już w roku 1970, kiedy to w wieku 23 lat zdobył tytuł Mr. Olympia - najbardziej prestiżowych zawodów kulturystyki. Konkurs ten wygrywał sześciokrotnie w latach 1970-75. Po swoim ostatnim zwycięstwie ogłosił zakończenie kariery kulturysty, by móc zostać aktorem. Miały mu w tym pomóc sukcesy w dziedzinie sportu i umięśniona sylwetka.

Jego początki w Hollywood nie były łatwe. Chodził na castingi do różnych filmów, ale nie dostawał ról. Agenci nie wróżyli mu kariery aktorskiej. Twierdzili, że ma zbyt dziwaczną budowę ciała, dziwny akcent i zbyt długie nazwisko. W końcu jednak udało mu się otrzymać angaż. Debiutował w 1969 roku, grając główną rolę w komedii "Herkules w Nowym Jorku". Film należał do tych z kategorii B i rzecz jasna Arnold nie mógł dzięki niej wypłynąć na szerokie wody. Warto jednak zaznaczyć, że podczas realizacji tego filmu, Schwarzenegger słabo mówił po angielsku, dlatego twórcy musieli zatrudnić aktora, który miał za zadanie dubbingować jego kwestie mówione. W 1973 roku wystąpił w malutkiej roli bandziora w "Długim pożegnaniu" Roberta Altmana. Głośno zrobiło się o nim w 1976 roku, gdy zagrał drugoplanową rolę w "Niedosycie" z Jeffem Bridgesem i Sally Field. Wcielił się w - nietrudno zgadnąć - przygotowującego się do zawodów Mr. Universe rokującego kulturystę w siłowni, która wkrótce ma zostać wyburzona. Za ten występ Arnold został nagrodzony Złotym Globem dla najbardziej obiecującego młodego aktora. Rok później wziął udział w zdjęciach do filmu dokumentalnego "Kulturyści", gdzie pokazano jego przygotowania do konkursów Mr. Universe i Mr. Olympia. Jednocześnie w tym samym roku wydał autobiograficzno-treningowy przewodnik "Arnold: The Education of a Bodybuilder". Książka ta odniosła spory sukces na rynku. W międzyczasie pobierał nauki na University of Wisconsin-Superior, gdzie zrobił korespondencyjny kurs z biznesu i międzynarodowej ekonomii. W 1979 roku otrzymał dyplom i stopień licencjacki.

Arnold zgłosił się na casting do serialu "Incredible Hulk". Jego kandydatura została jednak odrzucona ze względu na niewystarczający wzrost, a rolę tę otrzymał Lou Ferrigno. Występował w mało znanych filmach "Łowcy rupieci" oraz "Opowieść o Jayne Mansfield". W westernie komediowym "Kaktus Jack" partnerował Kirkowi Douglasowi i Ann-Margret. W 1980 roku wrócił na chwilę do kulturystyki, by wziąć udział w konkursie Mr. Olympia i zwyciężyć po raz siódmy. Po tym Arnold definitywnie wycofał się z tej dyscypliny sportu, skupiając się na aktorstwie.

Przełomowym momentem w karierze Schwarzeneggera był angaż do tytułowej roli w klasyku kina fantasy "Conan Barbarzyńca" z 1982 roku. Produkcja stała się prawdziwym box office'owym hitem, zarabiając prawie 70 milionów dolarów. Udział w tym filmie rozsławił Arnolda i otworzył drzwi do kariery w Hollywood. Do tego bohatera powrócił w kontynuacji "Conan Niszczyciel", który również zaskarbił sobie serca wielu widzów. W 1983 roku Arnold otrzymał amerykańskie obywatelstwo.

Tymczasem początkujący reżyser James Cameron szukał odtwórców ról do swojego filmu. Wytwórnia Orion wysłała scenariusz Schwarzeneggerowi z propozycją zagrania pozytywnej roli Kyle'a Reesa. Cameron jednak nie był zadowolony z tego wyboru i nie rozważał kandydatury muskularnego aktora. Podczas spotkania obu panów reżyser był pod wrażeniem potężnej budowy ciała oraz charakterystycznych rysów twarzy mięśniaka z Austrii i wpadł na pomysł obsadzenia go w roli bezlitosnego cyborga zabójcy. Tak właśnie Arnold otrzymał angaż do kultowego filmu SF "Terminator". Tytuł wszedł na ekrany kin w październiku 1984 roku. Z miejsca stał się gigantycznym hitem kasowym, na którego punkcie oszaleli zarówno widzowie jak i krytycy. Film ten po dziś dzień jest uważany za jedną z najważniejszych i najlepszych produkcji w gatunku science fiction w historii. Ze Schwarzeneggera (za tę rolę otrzymał nominację do nagrody Saturn dla najlepszego aktora) uczynił gwiazdę pierwszego formatu. Aktor mógł od tej pory przebierać w ofertach filmowych.

Lecz po wielkim sukcesie najpierw wystąpił w mało znanej i nieudanej produkcji fantasy "Czerwona Sonja", gdzie partnerował Brigitte Nielsen. Jednak to inny film z 1985 roku z Arnoldem stał się hitem. W październiku do kin wszedł uznawany dziś za klasyk "Komando". Kino akcji opowiadające o emerytowanym członku sił specjalnych, który musi odbić z rąk porywaczy córkę, stał się prawdziwym przebojem. Z przychodami ponad 57 milionów dolarów tytuł uplasował się na 7 miejscu najbardziej kasowych kinowych hitów z 1985 roku. Bił również rekordy popularności na kasetach VHS, a sam Schwarzenegger stał się dzięki niemu ikoną kina akcji. Kolejne jego produkcje - "Jak to się robi w Chicago" i "Uciekinier" - tylko potwierdziły, że w tym gatunku Austriak czuł się jak ryba w wodzie.

Jego kolejnym projektem był kultowy dziś film SF "Predator" w reżyserii Johna McTiernana z 1987 roku. Arnold zagrał w nim dowódcę grupy specjalnej, która pośród gęstych lasów Gwatemali musi zmierzyć się z tytułowym kosmicznym drapieżnikiem. Był to kolejny obraz, który stał się niesamowitym sukcesem kasowym (wpływy z kin całego świata to prawie 100 milionów dolarów) i kolejny popularny hit na VHS-y. Trzymająca w napięciu produkcja przy okazji wykreowała jednego z najbardziej znanych przeciwników w historii kinematografii w osobie tytułowego Predatora, a także umocniła Schwarzeneggera wśród najpopularniejszych aktorów kina akcji (dostał też drugą w karierze nominację do Saturna).

Następnym tytułem umięśnionego Austriaka była "Czerwona gorączka", gdzie występował razem z Jamesem Belushi. Udziałem w filmach "Bliźniacy" i "Gliniarz w przedszkolu" starał się nieco zmienić wizerunek twardziela. Obie komedie stały się niezwykle popularne i lubiane przez widzów, którzy też mogli przekonać się, że Arnold nie tylko potrafi strzelać, ale też i bawić. Zwłaszcza warto zwrócić uwagę na jego rolę w "Bliźniakach", gdyż stworzył tam bardzo ciekawy i przy okazji niezwykle zabawny duet wraz z Dannym DeVito. W czerwcu 1990 roku do kin wszedł kolejny kultowy przebój z jego udziałem - "Pamięć absolutna" Paula Verhoevena, będąca luźną ekranizacją opowiadania Philipa K. Dicka "Przypomnimy to panu hurtowo". Za występ otrzymał gażę w wysokości 10 milionów dolarów plus 15% przychodów produkcji. Rola robotnika z amnezją Douga Quaida, który nagle zaczyna być ścigany przez przedstawicieli tajemniczej organizacji, przyniosła mu też kolejną - trzecią już - nominację do Saturna dla najlepszego aktora. W tym samym roku zadebiutował jako reżyser, kręcąc odcinek "The Switch" serialu grozy "Opowieści z krypty".

Jednocześnie w październiku 1990 roku rozpoczął zdjęcia do kontynuacji klasyka SF, który rozsławił aktora na cały świat. Film "Terminator 2: Dzień sądu" miał swoją premierę 1 lipca 1991 roku i z miejsca podbił świat. Z budżetem 94 milionów dolarów superprodukcja Camerona była wówczas najdroższym tytułem w historii. Na całym globie zarobiła 520 milionów dolarów, biła też rekordy popularności na kasetach VHS. Była jednym z najbardziej przełomowych filmów pod względem technologicznym (Oscary za efekty specjalne, dźwięk, montaż dźwięku i charakteryzację). Austriak dostał za tę rolę 11 milionów dolarów i występ przyniósł mu kolejną nominację do Saturna dla najlepszego aktora. "Terminator 2" był jego kolejnym gigantycznym sukcesem w karierze. Tytuł po dziś dzień jest uważany jako jeden z najlepszych sequeli w historii kina i jeden z najlepszych filmów o charakterze rozrywkowym.

Schwarzenegger wyreżyserował film familijny "Święta w Connecticut" z 1992 roku. Następnie wystąpił w komedii Johna McTiernana "Bohater ostatniej akcji". Ta oryginalna satyra na temat kina akcji nie została jednak ciepło przyjęta. Krytycy dosyć nisko oceniali tytuł (dostał aż 6 nominacji do Złotych Malin, w tym dla najgorszego filmu i najgorszego aktora dla Schwarzeneggera), a widzowie woleli wybierać się na "Park jurajski", stąd "Bohater..." poniósł fiasko w amerykańskim box office. Sukcesy jednak przyszły wraz z rokiem 1994. Najpierw wziął udział w komedii "Junior", gdzie ponownie spotkał się na planie filmowym z Dannym DeVito. Rola naukowca, który na skutek eksperymentu zachodzi w ciążę, przyniosła Arnoldowi nominację do Złotego Globu dla najlepszego aktora w komedii lub musicalu. W lipcu zaś do kin weszła przebojowa komedia sensacyjna "Prawdziwe kłamstwa" w reżyserii Jamesa Camerona. Austriak zagrał w niej tajnego agenta, który ukrywa ten fakt przed swoją żoną (Jamie Lee Curtis) i córką (Eliza Dushku), czym wplątuje je w aferę na dużą skalę. Film z budżetem równo 100 milionów dolarów stał się najdroższą produkcją, pobijając poprzedni film Camerona, "Terminator 2". Tytuł był wielkim sukcesem kasowym (choć nie tak dużym jak "Dzień sądu" - prawie 380 milionów dolarów) i przyniósł Arnoldowi szóstą nominacją do Saturna.
Następnie zagrał w sztandarowym dla niego filmie akcji "Egzekutor" i komedii familijnej "Świąteczna gorączka". Wcielił się w czarny charakter Mr. Freeza w "Batmanie i Robinie" Joela Schumachera z 1997 roku. Film ten jednak okazał się totalnym niewypałem, dla którego krytycy i fani Mrocznego Rycerza nie mieli litości. Produkcja otrzymała szereg nominacji do Złotych Malin (w tym dla Schwarzeneggera dla najgorszego aktora drugoplanowego), a w 2010 roku czytelnicy magazynu "Empire" ogłosili ten tytuł najgorszym filmem wszech czasów. Od urodzenia Schwarzenegger cierpiał na wrodzoną wadę serca (którą odziedziczył po ojcu) i w kwietniu 1997 roku poddał się operacji wymiany zastawki. Na drugi dzień po zabiegu rozpoczął ćwiczenia na siłowni, co było jego karygodnym błędem. Ponownie został hospitalizowany. Jak się potem okazało, otarł się o śmierć.

By podreperować stan zdrowia, zrobił sobie dwuletnią przerwę w aktorstwie. Powrócił w 1999 roku horrorem "I stanie się koniec". Film zebrał słabe recenzje i został bardzo szybko zapomniany. Kolejne produkcje Arnolda to średnio udany thriller SF "6-ty dzień" i solidny film sensacyjny "Na własną rękę". Obie jednak produkcje nie zapadły długo w pamięć i poniosły finansową porażkę. W międzyczasie po raz trzeci w karierze zgodził się wcielić w swoją najsłynniejszą rolę i w kwietniu 2002 roku rozpoczął zdjęcia do "Terminatora 3: Bunt maszyn". Tym razem za kamerą stanął Jonathan Mostow. Pomimo nakładu dużych sił przy realizacji (200 milionów budżetu) oraz odbyciu wielkiej kampanii reklamowej, tytuł nie odniósł oczekiwanego sukcesu (wpływy z kin wyniosły nieco ponad 433 milionów dolarów). Również opinie recenzentów i fanów serii były niezbyt przychylne. Nim zerwał na jakiś czas z aktorstwem zdążył jeszcze zagrać w maluteńkiej roli w "Witajcie w dżungli" i drugoplanowej w "W 80 dni dookoła świata".

Następnie Arnold zniknął z ekranów kin na kilka lat, by zająć się polityką. Już w latach 90. wykazywał duże zainteresowanie w tej dziedzinie. Za kadencji prezydenta George'a Busha seniora był przewodniczącym prezydenckiej rady do spraw kultury fizycznej i sportu. 7 października 2003 roku wygrał wyścig o fotel gubernatora Kalifornii. Urząd ten sprawował przez dwie kadencje (drugą wygrał 7 listopada 2006 roku) do 3 stycznia 2011 roku, kiedy postanowił nie startować w kolejnych wyborach. Oprócz kariery politycznej i aktorskiej ma dużo sukcesów jako biznesmen. Już w latach młodości wykazywał smykałkę do interesów. Jako dwudziestolatek wykupił siłownię Putzingera w Monachium. W 1969 roku razem ze swoim przyjacielem, kulturystą Franco Columbo, założył firmę budowlaną. Z kolei 22 października 1990 roku Schwarzenegger, Sylvester Stallone, Bruce Willis i Demi Moore założyli wspólnie sieć restauracji Planet Hollywood. Prywatnie od 10 sierpnia 1985 roku jest żonaty z dziennikarką Marią Shriver, z którą ma czworo dzieci: córki Katherine (ur. 13 grudnia 1989) i Christinę (ur. 23 lipca 1991) oraz synów Patricka (ur. 18 września 1993) i Christophera (ur. 27 września 1997). W 2010 roku do kin wszedł film akcji w reżyserii Sylvestra Stallone'a "Niezniszczalni". Austriak wystąpił w tym filmie w jednej scenie wraz ze Sly i Bruce'm Willisem. W 2011 roku wybuch skandal obyczajowy związany z Arnoldem. Wyszło na jaw, że ma on nieślubnego syna.
zobacz pełny życiorys

dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 30 lipca 1947

miejsce urodzenia: Thal, Austria

wzrost: 188 cm

Złoty Glob
Zdobył Złoty Glob, 8 innych nagród oraz 23 nominacje
Sprawdź wszystkie nagrody
żona Maria Shriver (26.04.1986 - 28.12.2021, rozwód), 4 dzieci: Katherine Eunice (ur. 13.12.1989), Christina Maria Aurelia (ur. 23.07.1991), Patrick Arnold (ur. 18.09.1993) i Christopher Sargent (ur. 27.09.1997)
Wystąpił w następujących teledyskach:
- 1991 r. - "You Could Be Mine" - Guns 'N' Roses;
- 1993 r. - "Big Gun" -  AC/DC;
- 2000 r. - "Say It Isn't So" -  Bon Jovi.
W filmie "Batman i Robin" nosił gumowo-metalowy kostium ważący prawie 50 kg. Na plecach dźwigał dużą bryłę lodu ważącą 12 kg.
W 1997 roku przeszedł operację wymiany zastawki serca. W dzień po zabiegu zaczął jeździć na rowerku treningowym, przez co o mało nie umarł.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ale z tą gosposią, to się nie popisał... taki gwiazdor i taka typowa, pospolita, małomiasteczkowa zdrada... śmiech... widać, że kim by kto nie był, zawsze będzie tylko zwykłym, pełnym normalnych słabości człowiekiem

Mam do niego wielki szacunek, osiągnął wiele w sporcie, filmie i w życiu prywatnym.

Wyraz twarzy, głos, to jak potrafił zagrać Terminatora, Conana czy brata bliźniaka to mistrzostwo, a do tego wciąż ma poukładane w głowie i ma dystans do siebie. Zdrowia i 100 lat minimum Arni!

Ja poznałem Arnolda oglądając Terminatora na TVP 1 a pierwszym który przypadł mi z nim do gustu był Predator. Po obejrzeniu Predatora polubiłem Schwarzeneggera i zacząłem oglądać wszystkie filmy akcji w jakich tylko brał udział. A jak z wami było ?

Osiągnął tyle,a pozostał normalny.Tak słyszałam.Wydaje mi się,że jest sympatyczny