Bardzo słaby aktor. Jako Ojciec Mateusz jest strasznie nudny i przeciętny. W pustyni i w puszczy też słabo. Nie rozumiem
zachwytów nad tym aktorem tak jak nad tym całym Dorocińskim.
Juz tam gdzies w innym poscie wywiodlem sie na jego temat wiecej, uwazam, ze Artur jest dobrym aktorem i na prawde wcielic sie moze w wiele postaci, najlepiej jednak grywa lekarzy, tatuska, urzedasa w firmie czy innych o podobnym stylu i Mateusza. Jemu zbyt dobrze patrzy z oczu by grywal ludzi agresywnych, nie dobrych czy twardych komisarzy .......