Tak jest uwielbiam tego aktora za Norka w miodowych latach, Czerepacha w Ranczu , Wasyłkę w Znachorze i że dołączył do mojego ulubionego serialu M jak miłość. Wolę go w komediowych rolach.

Świetny dowcip.

Odpowiedz mi na pytanie.Czy ty podwazasz kunszt aktorski Artura Barciśa?

Nie śmiałbym podważać czegoś co nie istnieje.

Dzieki za odpowiedz-poazdrawiam i zycze spokojnego zycia.

Z tym aktorem mam problem. Nie wiem dlaczego nie lubię człowieka ale przyznać Mu trzeba, że aktorem jest dobrym. Nie nazwałbym go może mistrzem ale dobrym aktorem, dużo lepszym niż np. C. Żak. Nie jestem zwolennikiem filmów: 'Ranczo', 'Miodowe lata' czy 'Roznosiciel'. W żadnym z tego typu filmów nie można mówić o sztuce aktorskiej gdzie często widać kiepską grę. Barciś jednak pokazuje, że może zagrać z powodzeniem u Kieślowskiego jak i w 'komedii'.

To,ze nie lubie danego aktora niepowinno mieć wpływu na oene gry aktorskiej,takze ciesze sie,ze w ten sposób oceniasz aktora.Sam nieogladam wspomnianych przez ciebie seriali oprócz "miodowych lat" i tutaj sie niezgodze a propo słabej gry,ale całkowicie zgadzam sie z twoim ostatnim zdaniem.Pozdrawiam.