Ale gra kiepsko. Do tego ma okropny glos :/ od czasu do czasu obejrze MNS i uwazam,ze Finnigan byla lepsza. Umiala dobrze grac swoja role. Widac bylo,ze potrafila sie wczuc. Zas odkad Bridget gra Jones to Bridget stala sie podobna do matki i stale lata za Nickiem. Zupelnie inna postac...
Nie wiedzialem ze z niej taka sztunia jest do tej pory widziałem ją w jednym gównianym serialiku ale tam nie byla taką sexbombą jak w "Dead at 17" tam to powaliła mnie na kolana poprostu Brawo Kiciu :)
Ashley Jones I to ta sama kobieta co Ashley Jones ? Patrząc na twarzyczkę to chyba tak. Po raz drugi :) 10/10 A no tak. To ona. Widzę filmografię już :P