Ten post był napisany tuż po 3 odcinku :) a teraz, muszę przyznać, że Becca się poprawiła, a do Kitty czuję coraz większą sympatię.
:> a mnie zdecydowanie ta postać drażni. Becca wydaje się sympatyczną osobą - oglądałam z nią jakiś wywiad, ale scenarzyści napisali jej płytką, miałką rolę ;)
Po całej serii mogę stwierdzić, że dobrze gra i śpiewa, ma fajny głos. Jednak nie podobało mi się to, że scenarzyści trochę próbowali zrobić z niej drugą Quinn. Quinn może być tylko jedna i to bezkonkurencyjnie Dianna!
A jak dla mnie oni próbują z niej zrobić drugą Santanę, nawet teksty próbuje mieć w tym samym stylu. Tak samo jak z Marley chcieli robić drugą Rachel, a z młodego Puckermana drugiego Finna. Jej głos jest kiepski i wygląda za staro. Nikomu bym nie uwierzyła, że jest uczennicą liceum, w dodatku młodszą od Kurta czy Rachel.
Nie wiem, ale jak dla mnie jest brzydka... No ale za to lubię jej postać . Kitty z każdym kolejnym odcinkiem jest coraz sympatyczniejsza :)
Najpierw grała ostrą teraz gra łagodną, z odcinka na odcinek jej gra aktorska jest lepsza, ale pozostawia i tak wiele do życzenia.
Najpierw grała ostrą teraz gra łagodną, z odcinka na odcinek jej gra aktorska jest lepsza, ale pozostawia i tak wiele do życzenia.
właśnie wyciekły jej nagie zdjęcia z iClouda xD
http://bezuzyteczna.pl/apple-ma-przekichane-w-184621