Programista Honza (Tomáš Hanák) spędza większość czasu w swoim softwarowym domu: mailuje, upgraduje, senduje, attachuje, loaduje. Postanawia wybrać się wraz ze swym synem (Michal Vorel) na wycieczkę za miasto. W roztargnieniu zapomina zabrać telefon komórkowy, laptop oraz cyfrową kamerę. Okazuje się, że w małej, podgórskiej wiosce przeżyją oni najszczęśliwsze chwile w życiu, a krótki, weekendowy wyjazd przeciąga się do kilku tygodni. Stopniowo zaprzyjaźniają się z miejscową ludnością, szczególnie z uroczą buntowniczką Marketą (Barbora Nimcová). Honza nie tylko ulega czarowi dziewczyny, wabi go także zapach likierów jej babci, upaja go kolorowy klimat wiejskiego życia. Gdy nadchodzi zima i Honza musi zająć się swoim biznesem powraca do cywilizacji, czuje się jednak oczyszczony i bogaty w doświadczenia, których nie może dać miasto.
Akcja filmu toczy się na praskich przedmieściach w Boże Narodzenie roku 1967 oraz w roku następnym; w dniach poprzedzających sowiecką inwazję na Czechosłowację. Jedna z głów rodziny, Šebek (Miroslav Donutil), to oficer armii czechosłowackiej, gorliwie i lojalnie oddany reżimowi komunistycznemu. Šebek ma jednak "ludzką twarz". Jego sąsiad, Kraus (Jiří Kodet), jest z kolei weteranem czeskiego ruchu oporu i prawdziwym patriotą; nie ukrywa swoich socjalistycznych przekonań. Zdawać by się mogło, że weteran wojenny zostanie ukazany w sposób pochlebny, zaś oficer oddany reżimowi - w krzywym zwierciadle. A tymczasem obie postaci zostały skonstruowane w sposób satyryczny i prześmiewczy. Obie rodziny oczekują nadchodzących Świąt. Nie wszyscy są jednak w podniosłym nastroju. Nastoletnie dzieci uważają swoich ojców za zupełnych głupców, a ojcowie są pewni, że ich dzieci są niczym więcej, jak tylko młodocianymi buntownikami, dla których liczą wyłącznie rock'n'roll, amerykańskie kino i bikiniarskie buty z zagranicznych paczek. Podczas gdy zamknięci w swoim małym świecie ojcowie prowadzą ze sobą nieustanną wojnę, ich dzieci próbują wydobyć się ponad te zatargi. Michal Šebek (Michael Beran) skrycie podkochuje się w Jindrziszce Krausovej (Kristýna Nováková), która z kolei jest zafascynowana Elienem (Ondřej Brousek), chłopcem, którego rodzicie wyemigrowali do Ameryki. Zależności pomiędzy uczestnikami tego małego trójkąta nastolatków, choć burzliwe, pozostają nierozwiązane. Z pewnością łączy ich konsternacja zachowaniem starszej generacji, choćby ich fascynacją dla najnowszych osiągnięć NRD-owskich naukowców w dziedzinie plastikowego wyposażenia kuchennego, czy też budową makiety pomnika, upamiętniającego czeskich lotników, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Młode pokolenie o wiele bardziej interesuje się Mickiem Jaggerem czy najnowszą modą nieśmiało przedzierającą się z Zachodu w paczkach. Jak by tego wszystkiego było mało, obie rodziny wchodzą w jeszcze bliższe relacje: owdowiały Kraus żeni się niespodziewanie z siostrą żony Šebka. Posypią się iskry!
"Akumulator 1" to satyra na współczesnych ludzi uzależnionych telewizji. Olda jest geodetą, który trapiony przez tajemniczą chorobę na próżno szuka pomocy u lekarzy. Dopiero Fiszarek, zajmujący się medycyną naturalną, stawia właściwą diagnozę. Oldzie brak energii życiowej. Okazuje się, tym co wysysą ją z niego jak wampir, jest ekran telewizora. Wyleczony i ponownie "naładowany" Olda postanawia zniszczyć swego śmiertelnego wroga - telewizję. Groteskowy, parodystyczny film Sveraka łączy w chaotycznej opowieści wątki horroru i science fiction. W roli uzdrowiciela Fiszarka wystąpił ojciec reżysera, scenarzysta i aktor Zdenek Sverak, a w postać Oldy wcielił się syn Milosa Formana - Petr Forman.