Przynajmniej raz na 2 tygodnie zdarza mi się obejrzeć jakiś film z udziałem Brittany i wciąż nie mogę uwierzyć, że ta dziewczyna nie żyje. Zawsze będę ją pamiętał jako niesamowitą Jacks...
Ja odnoszę to samo wrażenie,ja odkryłam ją dopiero po jej śmierci,nie wiedziałam,że jest tak dobrą aktorką,naprawdę szkoda Brittany:(dzieciaku graj nam szczęśliwie w niebie,tak jak powiedział o niej Ashton Kutcher:)