"Człowiek struna " gdy wychodził na scenę był tak naprężony ,że człowiek wpatrywał się w niego bez mrugnięcia okiem aby nie dostać w twarz ;] Ponoć kung -fu jest we wszystkim co robisz . On tak żył , nie musiał znać się na wszystkim ale to co robił było dla niego wszystkim .Takie jest moje zdanie .. szkoda że Cię nie znałem Bruce ..
Masz słuszne zdanie :) Bruce Lee jest najlepszym przykladem tego w jak wielkim stopniu pasja moze ubrac twoje zycie w kolory. Sztuki walki wykreowaly jego sposob myslenia i funkcjonowania. Pozwoliły poznać mu jego mozliwosci jak i ograniczenia co sprowokowało go do glebszej podrozy w glab samego siebie co zaowocowało wieloma odpowiedzami na dreczace ludzi pytania.Wydaje mi się ze jego fizyczna szybkosc wynikala wprost z swiadomosci jaką posiadał ;)