W wypadku Cama udział w Zmierzchu był dobrą decyzją :))
Zgadzam się w roli Jamesa był świetny
W Zmierzchu naprawdę świetnie wypadł. Z grona złych wampirów jakoś tak najbardziej zapadł mi w pamięć. I do tego jego spojrzenie... coś w sobie ma takiego elektryzującego :)