Oczywiście nie ma tego tytułu na filmwebie. Pewnie kiedyś ktoś chciał go dodać, ale zniechęcony wymogiem podania 100 źródeł i czekaniem miesiąc na zaakceptowanie jednego tytułu, skutecznie zrezygnował. I tak filmweb pozostaje portalem o współczesnym i popularnym kinie, zamiast być rzetelną bazą zawierającą wszystkie tytuły. Pozdrowienia dla filmwebowej inkwizycji!
Na szczęście stacja Arte nie jest tak konserwatywnie zachowawcza jak filmweb, widocznie ma pracowników z bardziej otwartymi umysłami, dzięki czemu mogłem obejrzeć ten jedyny film Achaza-Duisberga. Oceniam go na 6 i więcej nic nie napiszę, bo nie będę represyjnym pracownikom filmwebu wzbogacał ubogiej bazy danych.