to był taki jeden z tych złych (nie wiem odkładnie bo nie oglądałam niestety całego filmu)...z długimi jasnymi włsami...jeździł na koniu i zabijał ;)
i właśnie pod koniec strezlił do takiego jednego, a tamten w niego w tym samym momencie i oboje zginęli...
tyle wiem, bo mogłam obejrzeć tylko końcówkę filmu...:(
no wlasnie...na poczatku szukalam kto gra wlasnie tamtego goscia ale w obsadzie jakos nikt mi do niego nie pasowal wdedy zobaczylam charliego i zaintrygowalo mnie to...tak czy inaczej wiem juz co chcialam wiedziec...dzieki;)
ps.wcale nie byl do siebie podobny...piszac 'siebie' mam na mysli pete'a;)(byl jakis taki albinosowaty:P)...pozdro
to był ten co zabił tego głównego bohatera?
O rany, a ja myślałam, że to taki blondyn co ginie na początku prawie i jak umierał to ten skrzypek mu grał.
Nie skapnełam sie, że to ten na koniu, hehe:)